„Ja mogę, ja chcę, ja muszę zostać świętym!”

Tymi słowami, których autorem jest nasz współbrat – bł. Kasper Stanggassinger CSsR, rozpoczęliśmy rekolekcje przed święceniami diakonatu.

W dniach od 26 września do 1 października, o. Ryszard Bożek CSsR, przez wspólną modlitwę, konferencje i rozmowy, przedstawiał nam rzeczywistość, której już w niedzielę staniemy się uczestnikami. Bardzo wyraźnie ukazał nam jaki powinien być duchowny i jak mamy zabiegać o to, by zawsze być blisko Jezusa.

Bogu niech będą dzięki za ten czas. Prosimy o modlitwę, byśmy zawsze na ustach oraz w sercach mieli słowa bł. Kaspra i w konsekwencji sami osiągnęli świętość.

Aleksander Ćwik CSsR

Umocnieni

W dniach od 26 do 29 września, po czasie wakacyjnych wrażeń, przybyliśmy na lubaszowską górkę, aby przeżyć rekolekcje. Na miejsce, które każdy z nas ma dobrze w pamięci, bo właśnie tam składaliśmy nasze pierwsze śluby zakonne. Podczas tych czterech dni mieliśmy okazję, by odnowić nasze oddanie się Odkupicielowi.

Prowadzący konferencje dzielili się z nami świadectwem swojego życia poświęconego Bogu, swojej posługi oraz doświadczeniem. Z wielkim entuzjazmem opowiadali o spotkaniach z ludźmi oraz ukazywali nam, jak bardzo kapłani są dziś potrzebni. Zwracając naszą uwagę także na zagrożenia, dawali konkretne wskazówki jak przeżywać trudności i zawierzyć całe swoje życie Jezusowi i Maryi, która została nam dana jako Matka. W czasie rekolekcji nie zabrakło także czasu na modlitwę, na której mogliśmy doświadczyć Bożej miłości.

Umocnieni w wierze i z nowym zapałem rozpoczynamy następny rok studiów przygotowujących nas do posługi ludziom w dzisiejszym świecie.

Karol Łukaszczyk CSsR

Po Warszawie śladem wielkich jubileuszy

W dniach 24-25 września miał miejsce ostatni akord naszych seminaryjnych wakacji wspólnotowych, a była nim krótka wyprawa po wyjątkowych zabytkach Mazowsza. Z racji przypadających w tym roku jubileuszy i wydarzeń, były to przede wszytkim miejsca związane z Sługą Bożym Stefanem Kardynałem Wyszyńskim, oraz Bitwą Warszawską, słynnym “Cudem nad Wisłą”.

Na trasie naszej pielgrzymki, pierwszym przystankiem okazał się być jednak Guzów, miejsce narodzin naszego współbrata, czcigodnego Sługi Bożego ojca Bernarda Łubieńskiego. Pokrzepieni tym redemptorystowskim akcentem, tym większą radością napełniło nas wspaniałe przyjęcie w domu prowincjalnym przy ulicy Pieszej w Warszawie, gdzie już czekał na nas o. Prowincjał, wespół ze swymi współbraćmi. Ojciec Janusz Sok celebrował dla nas Mszę Świętą, w czasie której wygłosił nam okolicznościowe słowo. Po Mszy zasiedliśmy do wspólnego obiadu, a nie chcąc tracić ani chwili czasu, po szybkiej kawie udaliśmy się ulicami stolicy do warszawskiej katedry, gdzie pomodliliśmy się przy grobie Prymasa Tysiąclecia.

Kolejnym etapem naszej podróży okazała się być Choszczówka, obecnie część stolicy, siedziba Instytutu Prymasowskiego i miejsce wielokrotnych odwiedzin wielkiego Kardynała. Stamtąd było już niedaleko do Ossowa, miejsca słynnej batalii podczas bitwy Warszawskiej. Najważniejszym momentem odwiedzin Ossowa była modlitwa przy kaplicy i cmentarzu poległych Polaków. Kolejnym odwiedzonym przez nas miastem – pomnikiem roku 1920 był Radzymin, gdzie obok historii z czasów nawały bolszewickiej, zwiedziliśmy nowe sanktuarium – wotum za życie i pontyfikat świętego Jana Pawła II. Pomimo szybkiego tempa i dużej ilości wrażeń towarzyszących zwiedzaniu, wszyscy bracia ochoczo skorzystali z wyjątkowego powitania wspólnoty redemptorystów z ul. Karolkowej, która gościła nas w swych przybytkach. Tym powitaniem był obficie wyposażony grill. Braterskie spotkanie, w dużej mierze łączące profesorów i ich studentów, trwało długo i we wspaniałej atmosferze.

Następnego dnia rano wyjechaliśmy w kierunku północnym, aby na odchodnym odwiedzić jeszcze Zuzelę – pierwszy kościół, parafię i rekonstrukcję domu rodzinnego Stefana Kardynała Wyszyńskiego. We wszystkich odwiedzonych przez nas miejscach zawsze spotykaliśmy się z naprawdę wyjątkową gościnnością i życzliwością goszczących nas proboszczów. Za te dwa dni intensywnego duchowo, ale integrującego naszą seminaryjną wspólnotę wyjazdu Bogu niech będą dzięki, a Maryi chwała! 

Jakub Ciepły CSsR