Najważniejsze trzy dni roku liturgicznego

Po raz kolejny dane nam było uczestniczyć w najważniejszym wydarzeniu dla każdego chrześcijanina – w Triduum Paschalnym.

Rozpoczęło się ono w Wielki Czwartek Mszą Świętą Wieczerzy Pańskiej, której przewodniczył o. Janusz Sok – Przełożony Warszawskiej Prowincji Redemptorystów. Po jej zakończeniu udaliśmy się z Panem Jezusem do Ciemnicy adorując Go tam do godz. 23:00.

W Wielki Piątek kontynuowaliśmy liturgię rozpoczętą w Wielki Czwartek. Od rana trwała adoracja Najświętszego Sakramentu w Ciemnicy. Całą Parafią przeszliśmy Drogę Krzyżową, która w tym roku prowadzona była Dróżkami Różańcowymi. Punktem kulminacyjnym tego dnia była wieczorna liturgia Męki Pańskiej, której przewodniczył o. Ryszard Bożek. Po jej dopełnieniu złożyliśmy Pana Jezusa w grobie trwając przy Nim na adoracji jak również oddawaliśmy cześć Krzyżowi na którym Jezus za nas umarł.

W Wielką Sobotę trwaliśmy przy grobie Pańskim, rozważając ofiarę Jezusa i Jego mękę za nas aż do śmierci. W ciągu dnia miały miejsce obrzędy błogosławienia pokarmów na stół Wielkanocny. O zmroku rozpoczęliśmy, pod przewodnictwem o. Sylwestra Pactwy, liturgię Wigilii Paschalnej -najważniejszej celebracji w roku liturgicznym. Światło Chrystusa Zmartwychwstałego wniesione do wnętrza Tuchowskiej Bazyliki rozpromieniło jej mroki. Mogliśmy zasiąść do uczty Słowa Bożego oraz uczty Eucharystii. Ponownie zabrzmiał hymn: „Chwała na wysokości Bogu…” i rozweseliły się organy i dzwony. Ceremonię zakończyła uroczysta procesja rezurekcyjna z Najświętszym Sakramentem wokół kościoła, podczas której radośnie ogłaszaliśmy światu Zmartwychwstanie Chrystusa.

Ten uroczysty czas świętowania Triduum Paschalnego zakończyliśmy odśpiewaniem nieszporów transmitowanych przez Radio Maryja wchodząc tym samy w czas oktawy świętowania Zmartwychwstania Pana.

Niech po raz kolejny to wspólne przeżywanie Tajemnicy naszej wiary: Męki, Śmierci i Zmartwychwstania Pana będzie dla każdego z nas źródłem pokoju i niezachwianej nadziei z którą będziemy przeżywać nasze dziś bo, jak ujął to o. Sylwester Pactwa w homilii podczas Wigilii Paschalnej: „Chrześcijanin to człowiek żyjący od Paschy do Paschy…”

Łukasz Malinowski CSsR

„Wypocznijcie nieco”

Czas rekolekcji wielkopostnych dla kleryków Wyższego Seminarium Duchownego Redemptorystów w Tuchowie oraz braci juniorystów, to nie tylko odpoczynek po pracach misyjnych jakie głosiliśmy kilka dni wcześniej, ale przede wszystkim czas zbliżenia się do Boga oraz wyciszenia się przed najważniejszym Świętem w roku.

Rekolekcje przeprowadził dla nas o. Paweł Mazanka CSsR. Wygłosił on szereg konferencji, które pozwoliły nam poukładać sobie niektóre aspekty naszego życia. Jak podkreślił ojciec Paweł, rekolekcje to nie czas zdobywania nowej wiedzy, ale czas przylgnięcia do Boga. Na zakończenie rekolekcji, o. Janusz Sok CSsR  przełożony Prowincji Warszawskiej Redemptorystów, celebrował Eucharystię, podczas której udzielił posługi lektoratu klerykom III roku oraz posługi akolitatu klerykowi V roku studiów.

Nowym lektorom i akolicie życzymy, aby zawsze z wielką dbałością wykonywali powierzone im zadania i pamiętali komu służą – Bogu. Z naszej strony zapewniamy o modlitwie i prosimy każdego, by braci Kacpra, Kamila, Huberta, Stanisława i Michała polecali Bogu w swoich modlitwach.

Jakub Wiśniowski CSsR

Zmarł o. Marian Brudzisz CSsR

W sobotę 9 kwietnia w sanktuarium Matki Bożej w Tuchowie odbył się pogrzeb śp. o. Mariana Brudzisza CSsR, wieloletniego wykładowcę z historii Kościoła w WSD Redemptorystów w Tuchowie oraz dyrektora Biblioteki Akademii Alfonsjańskiej.

Mszy św. pogrzebowej przewodniczył JE ks. bp Leszek Leszkiewicz, a kazanie wygłosił o. Janusz Sok CSsR prowincjał  polskich redemptorystów. W ostatniej drodze towarzyszyła mu najbliższa rodzina, wspólnota seminaryjna oraz współbracia z różnych klasztorów.

Ojciec prowincjał pożegnał zmarłego zakonnika – Żegnamy żarliwego kapłana, pełnego pogody ducha człowieka, ale też zakonnika żywo interesującego się życiem i historią Kościoła i Zgromadzenia, zatroskanego o jego kondycję – mówił przełożony Prowincji Warszawskiej Redemptorystów.

O. Marian Brudziszisz CSsR, przeżył w Zgromadzeniu Redemptorystów 74 lata, a w kapłaństwie 67 lat. Po zakończonych uroczystościach pogrzebowych, które miały miejsce na cmentarzu w Tuchowie, zakonnik spoczął w grobowcu redemptorystów.

Wieczny odpoczynek racz mu dać, Panie…

Piotr Czechowicz CSsR

Otwarte Serca dla Nadziei

2 kwietnia, w pierwszą sobotę miesiąca i w 17. rocznicę śmierci Jana Pawła II, w Bazylice Mniejszej Nawiedzenia Matki Bożej w Tuchowie, odbył się charytatywny koncert zatytułowany „Otwarte serca dla Nadziei”.  Wydarzenie rozpoczęło się uroczystą Eucharystią dziękczynną sprawowaną w sanktuarium Matki Bożej Tuchowskiej przez o. Bogusława Augustowskiego CSsR w intencji wszystkich dobroczyńców i darczyńców Stowarzyszenia Rodziców i Przyjaciół Osób Niepełnosprawnych  „Nadzieja”.

Po Mszy Świętej miał miejsce koncert Urszuli Rojek, śpiewaczki operowej z Wiednia, wraz z Sanktuaryjnym Chórem Mieszanym pod batutą dr Jana Gładysza, przy organowym akompaniamencie Barbary Gładysz-Wszołek. W repertuarze znalazły się m.in. takie utwory jak: „Ombra mai fu” i „Lascia chio pianga” J.F Haendla, „Panis Angelicus” C. Franka czy własne utwory śpiewaczki: „Płomień dusz”, „Jezu kochany” czy „Pace in terra”. Podczas tegoż muzycznego spotkania swoje umiejętności zaprezentowali także młodzi, wybitne uzdolnieni muzycznie artyści z Tuchowa: Artur Cich – organy, Patrycja Kamykowska – flet i Marian Witek – skrzypce.

Koncert był dedykowany wszystkim członkom, wolontariuszom i podopiecznym stowarzyszenia „Nadzieja” oraz tym, którzy swoją ofiarnością, zarówno duchową, jak i materialną, wspierają budowę domu dziennego pobytu dla osób z niepełnosprawnościami w Tuchowie, który ma zapewnić godne warunki rozwoju i rehabilitacji.   

Hubert Stański CSsR

Bóg był z nami w Regietowie

Dobiegły końca dni naszego wyjazdu integracyjnego w Regietowie. Co roku podopieczni Stowarzyszenia „Nadzieja” ze swoimi rodzicami, a także wolontariusze i nasi przyjaciele wyjeżdżają wspólnie na weekend, aby spędzić razem trochę czasu: odpocząć, pomodlić się, zobaczyć coś ciekawego, po prostu pobyć razem. W tym roku nasza wspólnota udała się do Regietowa, pięknej wsi położonej w Beskidzie Niskim, tuż przy granicy ze Słowacją. Mieszkaliśmy w hotelu będącym częścią Stadniny Koni Huculskich „Gładyszów” – prężnego ośrodka regionalnego, wyposażonego poza hotelem w restaurację i cały rozległy kompleks hodowli koni huculskich. Z tego wszystkiego oczywiście korzystaliśmy, spędzając tam czas naszej integracji.

Wyjazd rozpoczął się u stóp tuchowskiego sanktuarium w piątek 25 marca. Do Regietowa dotarliśmy jeszcze przed zmierzchem. Po rozładunku bagaży i zameldowaniu się w pokojach, udaliśmy się na czekającą już na nas kolację. Najważniejszy punkt dnia był jednak przed nami. O godzinie 19:30 ojciec Adam Kośla, duszpasterz „Nadziei”, odprawił dla nas Mszę Świętą. Było to tym ważniejsze, że tego dnia przypadała uroczystość Zwiastowania Najświętszej Maryi Pannie. Mszę poprzedził akt oddania Rosji i Ukrainy oraz nas samych Bogu przez Niepokalane Serce Maryi, a po Mszy Świętej uczestniczyliśmy jeszcze w nabożeństwie drogi krzyżowej.

Sobotę, drugi dzień naszego wyjazdu, spędziliśmy w całości w Regietowie. Rano o. Adam odprawił dla chętnych z naszego grona Mszę Świętą. Przed południem mieliśmy możliwość przejazdu bryczkami przez wieś aż do Smerekowca. Po południu do akcji wkroczyli wolontariusze, którzy przygotowali dla podopiecznych zabawę w poszukiwanie skarbu. Motywem przewodnim gry był Dziki Zachód, w który zamienił się na te półtorej godziny teren ośrodka. Słodki skarb został szczęśliwie odnaleziony!

Wieczorem naszą uwagę skradła przede wszystkim transmisja licytacji charytatywnej na rzecz naszego Stowarzyszenia, która odbywała się w tym czasie w Domu Kultury w Tuchowie. To jakże ważne wydarzenie, świetnie przygotowane i poprowadzone, zyskało duże uznanie w oczach członków Stowarzyszenia.

W niedzielę przed południem wybraliśmy się całą naszą wspólnotą na Mszę Świętą do kościoła parafialnego w Smerekowcu. Po liturgii i nabożeństwie Gorzkich Żali zostaliśmy oprowadzeni po świątyni przez księdza proboszcza.

Z ośrodka wyjechaliśmy niedługo po obiedzie, ale nie był to koniec atrakcji tego dnia. Najpierw pojechaliśmy do Wysowej-Zdroju, gdzie przez godzinę oglądaliśmy to piękne, uzdrowiskowe miasteczko. Następnie pojechaliśmy na obiad do restauracji w Moszczenicy, a zwieńczeniem tego pełnego atrakcji dnia było zwiedzanie młyna w Rzepienniku Biskupim. Wielu spośród uczestników wycieczki skorzystało z okazji i zaopatrzyło się w pierwszej klasy mąkę.

Do Tuchowa dotarliśmy wieczorem. Zmęczeni, lecz szczęśliwi z powodu tylu pięknych wspomnień i tyłu okazji do bycia razem – jako jedna wspólnota „Nadziei”.

Jakub Ciepły CSsR