Spotkanie wspólnot formacyjnych

Święto św. Klemensa Hofbauera, redemptorysty, jest tradycyjnie dniem, który gromadzi wszystkie wspólnoty formacyjne z naszej Warszawskiej Prowincji Redemptorystów. Spotkanie, postulantów z Tuchowa, nowicjuszy z Lubaszowej oraz braci kleryków, odbyło się 15 marca 2024 r. w Wyższym Seminarium Duchownym w Krakowie.

Zjazd wspólnot formacyjnych rozpoczął się od wspólnej modlitwy, obiadu i spotkania przy kawie. Następnie uczestniczyliśmy w grze integracyjnej, w której trzeba było się wykazać nie tylko wiedzą o św. Klemensie, ale też znajomością, Pisma Świętego, polskich piosenek czy umiejętnością rozpoznawania różnych smaków.

O godzinie 18 udaliśmy się do naszej świątyni – Sanktuarium Matki Bożej Nieustającej Pomocy i uczestniczyliśmy w nabożeństwie Drogi Krzyżowej, której rozważania były oparte
o słowa naszego Świętego Współbrata. Było to świetne podsumowanie duchowości św. Klemensa. Punktem kulminacyjnym zjazdu była Eucharystia, sprawowana przez Przełożonego Prowincji Warszawskiej Redemptorystów o. Dariusza Paszyńskiego CSsR. W homilii Rektor Seminarium o. Jacek Zdrzałek CSsR przypomniał życiorys św. Klemensa i podał argumenty, dlaczego ten święty może być dla każdego z nas szczególnie bliski. Po pierwsze, przez słowiańską krew (Klemens pochodził z Czech) oraz przez to, że 21 lat posługiwał w Warszawie. Po drugie – przez swoją wielką wiarę, po trzecie przez to, że nie poddawał się trudnościom
 i po czwarte przez swoją bliskość z ludźmi potrzebującymi.

Na koniec o. Prowincjał zachęcił wszystkich, aby brali przykład z naszego świętego współbrata, a do braci w formacji zwrócił się z zachętą „Nie traćcie ducha misyjnego. Jesteście potrzebni!” Zjazd zakończyliśmy wspólnym gaudeamusem.

Z pewnością był to piękny i ubogacający czas dla nas wszystkich – braci kleryków, nowicjuszy i postulantów. Mogliśmy na nowo zgłębić duchowość naszego świętego współbrata oraz spędzić czas ze sobą, dzieląc się wzajemnie radościami i trudami naszego powołania.

br. Jakub Stanisz CSsR

Dzień skupienia

Kolejny dzień skupienia w naszej wspólnocie seminaryjnej odbył się 9 marca. Tym razem poprowadził
go o. Janusz Serafin – redemptorysta- mieszkający w naszym Krakowskim domu oraz będący naszym spowiednikiem. Dzień został poświęcony bardzo ważnemu tematowi, a mianowicie wierze.
Prowadzący na początku zwrócił uwagę jak istotne jest połączenie wiary i rozumu. Te dwie rzeczy zawsze muszą iść ze sobą w parze. W dzisiejszym świecie często kładzie się nacisk na racjonalne, rozumowe wytłumaczenie wiary, Boga i wszystkiego co jest związane z naszą religią. Jest to niemożliwe ponieważ Bóg przekracza nasz rozum, jest ponad nim. Wiara stoi ponad ludzkim rozumem, ale nie jest z nim sprzeczna. Dlatego tak często pojawiają się pytania na temat wiarygodności w to co wierzymy.
Za prawdziwością przemawiają m.in. cała historia Narodu Wybranego czy życia Jezusa.
Ale tak naprawdę jedynie przez uwierzenie da się dostrzec, że wiara jest prawdziwa.

Kolejne konferencje były poświęcone temu jak trudne jest pogodzenie tego co wie rozum na temat wiary, a tego co czuje serce, oraz wątpliwością w wierze i pracą nad jej rozwojem. Tak często w dzisiejszym świecie pojawiają się jakieś pytania na temat sensu tego wszystkiego, nad tym po co wierzyć, co z tym robić. Myślimy, że gdy wątpimy to grzeszymy. Nic bardziej mylnego. Same wątpliwości mogą doprowadzić nas do prawdy, ale wtedy gdy coś z nimi robimy, gdy staramy się je rozwiać, wytłumaczyć
to z czym mamy problemy. Dlatego tak istotne jest dbanie o ten niesamowity dar jakim jest wiara, modlitwa o jego otrzymanie. Rozwijanie wiary poprzez czytanie odpowiednich lektur,
słuchanie konferencji, czy aktywne uczestnictwo w życiu Kościoła.

Marcowy dzień skupienia w naszym Seminarium pozwolił nam uporządkować to wszystko co wiemy
na temat wiary. Przypomnienie sobie jak cenny jest to dar i jak łatwo jest go utracić pozwoli nam jeszcze lepiej żyć autentyczną wiarą na co dzień. Jest to bardzo ważne by przez codzienne świadectwo, każdy kto nas widzi mógł dostrzec, że wiara w Boga jest pięknym darem.

br. Jakub Wiśniowski CSsR

Spotkanie z Misjonarką!

W środę 6 marca o godzinie 19:45 w domu zakonnym redemptorystów w Krakowie odbyło się spotkanie Redemptorystowskiego Stowarzyszenia Przyjaciół Misji – wspólnoty gromadzącej osoby, którym leży na sercu wspieranie misji zagranicznych Kościoła, w myśl nakazu Chrystusa zawartego w Ewangelii: Idźcie
i nauczajcie wszystkie narody, udzielając im chrztu w imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego.

W ramach spotkania gościliśmy siostrę Julitę, felicjankę i misjonarkę w Haiti, karaibskiej wyspie, od wielu lat zmagającej się z ogromną biedą, kataklizmami naturalnymi oraz – od kilku lat – z ogromną przestępczością, będącą skutkiem anarchii panującej w kraju i paraliżu instytucji państwowych. W 2021 roku prezydent tego kraju został zamordowany przez przestępców w swoim własnym domu. Przełożeni wspólnoty czterech felicjanek posługujących w Jacmel, południowym mieście Haiti podjęli decyzję o ich natychmiastowej ewakuacji.

Siostra Julita i pozostałe misjonarki nie tracą jednak nadziei na powrót do tego bardzo biednego, ale spragnionego nadziei kraju. Jak podkreślała, choć katolicyzm statystycznie jest tam największą religią, ludzie często są katolikami jedynie „na papierze”, w codziennym życiu praktykując rodzimą religię voodoo, będącą połączeniem wątków chrześcijańskich z wierzeniami afrykańskimi, przywiezionymi przez przodków Haitańczyków na ich wyspę.

Siostra Misjonarka opowiadała nam o wielu dziełach, które powstały wokół wspólnoty sióstr, jak na przykład: szkolenie z obsługi filtrów do oczyszczania wody, Kuchnia Matki Angeli zapewniająca posiłek dzieciom, którym realnie grozi śmiertelny głód oraz szkoła – zarówno podstawowa i średnia dla dzieci
i dorosłych. Jest także szkoła szycia, dająca możliwość godnego zarobku, gdzie nie działają żadne fabryki ani manufaktury tekstylno-odzieżowe. Dla mieszkańców miasta a nawet leżących daleko w górach wiosek dociera Przychodnia Matki Angeli, składająca się z terenowego samochodu wypełnionego lekamii opatrunkami, prowadzonego przez lekarza i pielęgniarza. Po wprowadzeniu stanu wyjątkowego w Haiti,  część tych dzieł ograniczyła swoją działalność, ale .Ludzie tam mieszkający dalej starają się je kontynuować. Na przykład siostry łączą się z zagranicy ze swoimi grupami i prowadzą katechezę oraz uczą szyć „na odległość”.

Siostra Julita ubogaciła nasze spotkanie zdjęciami i filmami z jej posługi na Haiti: mogliśmy więc nieomal naocznie przekonać się o warunkach w jakich żyją na co dzień podopieczni sióstr oraz poziom dzieł, jakie dla tamtejszej społeczności tworzą felicjanki. Siostra podkreślała także zaangażowanie w katechizację
i rozwój duchowy Jacmel, na które składają się pomoc w katechizacji i organizacji wydarzeń religijnych

Nie zabrakło także pytań od uczestników spotkania. Obejmowały one szeroki zakres zagadnień, wśród których szczególnie mocno wybrzmiało pytanie o sens pomocy krajowi, który od lat wspierany pomocą organizacji międzynarodowych nie jest w stanie stanąć na nogi, a wręcz ma się coraz gorzej. Siostra potwierdziła, że problem ten istnieje oraz jest podwójny: wiele grup, zwłaszcza przestępczych wspiera anarchię i pogłębia chaos w Haiti, aby ukryć swoją działalność, ale także przywódcy kraju nie przyczyniają się do zdecydowanej rozprawy z wrogami porządku, często w obawie o swoje życie, a częściowo
z powodu chęci własnego zysku. Nie pomaga także stan moralny mieszkańców, powszechny nieomal upadek rodziny i bardzo utrudniony dostęp do edukacji. Pomimo wszystko jest jednak nadzieja, a dla nas chrześcijan jest nią Jezus Chrystus, który zawsze był i pozostał na Haiti i wzywa tam swoich misjonarzy.

br. Jakub Ciepły CSsR

Ponieść klęskę by odnieść sukces – rekolekcje wielkopostne

            Tegoroczny Wielki Post rozpoczęliśmy od rekolekcji. Odbyły się one w dniach od 13 do 17 lutego w naszym domu rekolekcyjnym w Łomnicy-Zdroju. Naszym przewodnikiem duchowym w tym czasie był ojciec Andrzej Ćwik CSsR, wieloletni misjonarz Ameryki Południowej, ostatnie 16 lat spędził w Patagonii w Argentynie, zaś od dwóch lat przebywa we wspólnocie w Szczecinku.

Tematem przewodnim było zdanie: “Od sukcesu do klęski”. Ojciec Andrzej przez te cztery dni wyjaśniał nam, że wiąże się ono z życiem na wzór Chrystusa, który nie tylko czynił dużo dobra czy też uzdrawiał chorych, ale przede wszystkim wzywał do nawrócenia, zaparcia się siebie. Co więcej, On sam dał nam przykład tego, jak powinniśmy żyć, poprzez swoją mękę i śmierć. To Chrystusowe wezwanie do wzięcia swojego krzyża i naśladowania Go rozbrzmiewało każdego dnia w czasie konferencji. Były one ubogacone również osobistym doświadczeniem ojca rekolekcjonisty, który chętnie odwoływał się do sytuacji ludzi w Patagonii – krainie pustynnej, gdzie odległość między wioskami często sięga dziesiątek i setek kilometrów.

            Rekolekcje były dobrym czasem by mocniej zagłębić się w indywidualną rozmowę z Panem Bogiem. Był też czas na to, aby korzystając z pięknej pogody i malowniczych, górskich terenów, wyjść na okoliczne szczyty i oddać się ciszy i kontemplacji.

            Wierzę, że każdy z nas zatrzyma z nich coś dla siebie, jakieś szczególne zdanie, przez które Duch Święty dotknął naszych serc.

Szymon Niziołek CSsR

Może i nie święcenia, ale jednak COŚ

W pierwszą niedzielę Wielkiego Postu nie było święceń w naszym seminarium. Nie było święceń, a jednak na Mszy Świętej było publiczne przedstawienie kandydatów do ______, była modlitwa za wybranych, było błogosławieństwo ordynariusza, było przekazanie przed-miotów symbolizujących nowe zadania nowoustanowionych… Jak nie święcenia, to co to właściwie było? POSŁUGI.

A konkretniej – udzielenie posług akolitatu i lektoratu wybranym klerykom. Ale zanim przejdziemy do naszego seminaryjnego podwórka, może warto napisać coś o samych posługach. Można powiedzieć, że nasze nowe posługi to pewne zadania, jakie oficjalnie wyznacza nam Kościół i do których nam błogosławi. Akolita ma więcej zadań podczas liturgii, np. podczas przygotowania darów, okadzeń, puryfikacji, służy jako nadzwyczajny szafarz Komunii Świętej podczas Mszy czy też poza nią, a w nadzwyczajnych przypadkach może też wystawiać do adoracji Najświętszy Sakrament, przewodniczyć różnym nabożeństwom. Lektor z kolei jest bardziej związany ze Słowem Bożym – oficjalnie ustanowieni lektorzy mają pierwszeństwo w czytaniu Słowa Bożego podczas Mszy Świętej; poza liturgią za to powinien coraz lepiej poznawać Pismo Święte, zachęcać do tego innych, a także katechizować i ewangelizować ludzi niewierzących. Obie posługi przyjęliśmy jako część formacji do kapłaństwa i w perspektywie święceń, ale to nie „niższe święcenia” zarezerwowane dla przyszłych księży – jako wierni świeccy też moglibyśmy w ten sposób służyć Bogu i Kościołowi.

Wracając zaś do konkretów z naszego seminarium: obrzędy, które wymieniłem na początku, miały miejsce o godz. 9:00 w krakowskim sanktuarium Matki Bożej Nieustającej Pomocy, oczywiście podczas Mszy Świętej. Przewodniczył jej o. Mariusz Mazurkiewicza CSsR pełniący obowiązki prowincjała Prowincji Warszawskiej Redemptorystów. Właśnie z rąk o. Prowincjała zostaliśmy ustanowieni akolitami i lektorem. My, tzn. klerycy IV roku – br. Jakub Ciepły, br. Bartłomiej Laskowski, br. Tomasz Pasieka i br. Jakub Wiśniowski – zostaliśmy akolitami, a br. Krystian Grabowski z roku III lektorem. Z większymi przywilejami wiąże się większa odpowiedzialność, ale mam nadzieję, że jej podołamy. W końcu przygotowywaliśmy się do nowych zadań przez cały semestr, a przed samą niedzielą przeżywaliśmy nasze wielkopostne rekolekcje.

Ojcze Mariuszu – dziękujemy! A wszystkich czytających prosimy o modlitwę, żebyśmy wiernie i gorliwie pełnili naszą posługę.

Tomasz Pasieka CSsR

Pierwszy dzień skupienia w nowym roku

W sobotę, 13 stycznia 2023, we wspólnocie seminaryjnej przeżywaliśmy dzień skupienia, prowadzony przez ojca Eugeniusza Karpiela, redemptorystę, na co dzień posługującego przy Sanktuarium Matki Bożej Nieustającej Pomocy w Krakowie. Ojciec Eugeniusz od tego roku akademickiego pełni w naszym seminarium funkcję spowiednika i kierownika duchowego. Tematem przewodnim naszych rozważań była Wspólnota i rzeczy przydatne w jej budowaniu.

Nasz rekolekcjonista w pierwszej konferencji zwrócił naszą uwagę na temacie przebaczenia w kontekście miłości Bożej. Pokazał nam, że w życiu wspólnotowym umiejętność przebaczania jest bardzo istotna i wypływa z Bożego pierwiastka, który jest w nas. Przebaczać powinniśmy nie tylko rzeczy, które ktoś zawinił przeciwko nam, ale także i rzeczy niezawinione np. irytujący wygląd współbrata, styl wypowiadania, który Nam nie odpowiada. Dopiero wtedy gdy zdecydujemy się prawdziwie i szczerze przebaczyć rzeczy niezawinione, to wtedy ze zbioru indywidualności, stajemy się prawdziwą Wspólnotą.

                W drugiej części dnia skupienia prowadzący zachęcił nas do działania i pracy. Zauważył, że nasze starania w pracy ewangelizacyjnej wypływają także z miłości do wspólnoty i na nią wpływają. Nasze aktywne zaangażowanie, także to modlitewne, inspiruje innych do działania. Dobrego zakonnika powinna cechować dyspozycyjność w niesieniu pomocy. Przez tą dyspozycyjność i ciężką pracę oddajemy swoje życie z miłości. Tylko człowiek oddający swoje życie drugim jest w stanie walczyć z grzechem i dostrzec Boże działanie w otaczającym go świecie.

                Jesteśmy ogromnie wdzięczni ojcu Eugeniuszowi, który podzielił się z nami swoim bogatym doświadczeniem życia wspólnotowego. Mamy szczęście mieszkać z ojcem w jednym domu i wiemy, że nie była to tylko sucha teoria ale coś czym żyje każdego dnia.

Robert Krotowski CSsR

XVII Misyjny Jarmark z Aniołami w Tuchowie i Krakowie

17 grudnia 2023 r., w III Niedzielę Adwentu – niedzielę radości, na tuchowskim placu sanktuaryjnym oraz przy Sanktuarium Matki Bożej Nieustającej Pomocy w Krakowie odbył się XVII Misyjny Jarmark z Aniołami. To kolejna odsłona wydarzenia, które od wielu lat wprowadza świąteczną atmosferę w Tuchowie i okolicznych miejscowościach, ale także debiut jarmarku na krakowskim Podgórzu. Wydarzenie, przy współpracy parafii, organizuje Redemptorystowskie Stowarzyszenie Przyjaciół Misji, działające przy Seminarium Redemptorystów w Krakowie.

Celem jarmarku jest zawsze charytatywna pomoc placówkom misyjnym. W tym roku były to Mościska na Ukrainie, gdzie posługują redemptoryści. Cały dochód zostanie przekazany na ich działalność i pomoc ludności, wciąż dotkniętej dramatem wojny. Jesteśmy dumni, że w tym przedświątecznym czasie tak wielu ludzi zechciało pomóc swoim braciom i siostrom, znajdującym się w sytuacji pełnej cierpienia i niepewności jutra. 

Podczas Misyjnego Jarmarku z Aniołami można było znaleźć stoiska z ozdobami świątecznymi, stroikami, bombkami czy ciastami i piernikami, wykonanymi przez grupy parafialne, przedszkola, szkoły, osoby indywidualne, siostry zakonne czy instytucje, których nie sposób wszystkich wymienić. Przez naszych dobrodziejów z lokalnych firm czy Kół Gospodyń Wiejskich przygotowane były wyroby, takie jak kiełbasy, pasztety i przetwory. 

W Tuchowie gościliśmy o. Dariusza Świdę, misjonarza redemptorystę, posługującego na co dzień w Mościskach. Ojciec przez cały dzień głosił homilie, a także spotykał się z ludźmi pomiędzy stanowiskami i odpowiadał na różne pytania dotyczące pracy na Ukrainie i nie tylko. Usłyszeliśmy ludowe kolędy i pastorałki, ale także piosenki świąteczne, wykonane przez Sanktuaryjną Orkiestrę Dętą z Tuchowa oraz zespół ludowy „W Kuźni u Kowala” z Kowalowej. Natomiast w Krakowie można było usiąść w domu parafialnym i wypić gorącą herbatę oraz zjeść ciepły bigos i pajdę ze smalcem. Wielkim zainteresowaniem cieszyły się wyroby lokalnych wytwórców – m.in. pasztet z sarny czy kiełbasa z dzika. To wszystko sprawiło, że Misyjny Jarmark z Aniołami wprowadził serdeczną, świąteczną atmosferę i był wydarzeniem bardzo rodzinnym.

Dziękujemy wszystkim, którzy zaangażowali się w organizację wydarzenia – wolontariuszom, darczyńcom i tym, którzy w tę Niedzielę Gaudete – niedzielę radości, odwiedzili nasz jarmark i potwierdzili hasło naszego Stowarzyszenia, które głosi, że każdy jest Misjonarzem. Dziękujemy za włożoną pracę, ofiarowaną modlitwę i wszelkie ofiary. A wszyscy, którzy nie mogli przybyć na jarmark, a pragną wesprzeć pracę misyjną polskich redemptorystów na Ukrainie, mogą to zrobić poprzez zbiórkę internetową: https://zrzutka.pl/z/jarmarkmosciska

 Jako organizatorzy już wyczekujemy kolejnej edycji, która odbędzie się w III Niedzielę Adwentu – 15 grudnia 2024 r. 

Więcej zdjęć i relacji można znaleźć na mediach społecznościowych: facebook.pl/rspmcssr oraz wsd.redemptor.pl/anioly

Jakub Stanisz CSsR
Redemptorystowskie Stowarzyszenie Przyjaciół Misji

Rodzina Odkupiciela nr 3/2023 (96). “Płonący gorliwością”. – Seminarium Redemptorystów

Kochani czytelnicy

Nasza redakcja w tegorocznym składzie żegna się z wami publikacją letniego, trzeciego już w tym roku numeru biuletynu Wyższego Seminarium Duchownego Redemptorystów.

Zanim przekażemy stery naszego pisma współbraciom, z dumą przedstawiamy wam ostatnią edycję naszej tegorocznej, trzynumerowej serii będącej rozważaniem 20. konstytucji naszego zgromadzenia. Przedstawia ona ideał redemptorysty – misjonarza. W dwóch poprzednich numerach opowiadaliśmy o cnotach wiary i nadziei, a w tym wydaniu, trochę prowokacyjnie, zamiast o miłości postanowiliśmy skupić się na gorliwości. Uważamy, że są to ideały, które można (a nawet trzeba) wprowadzać w życie nie tylko zakonnika, ale że są one cenną propozycją dla każdego chrześcijanina. Pragnieniem naszej redakcji jest niezmiennie dzielenie się z naszymi czytelnikami skarbami historii i duchowości naszego zgromadzenia.

A zatem w niniejszym numerze na tapetę bierzemy gorliwość. Na pierwszy ogień jak zwykle poszła młodzież zakonna: brat juniorysta Patryk Gut i kleryk Stanisław Stańczyk. Mieli oni dość kłopotliwe zadanie opisania gorliwości w seminarium i junioracie z perspektywy osobistej. Naszym zdaniem obaj napisali bardzo dobre i osobiste refleksje, pogłębiając zwłaszcza stronę duchową. Gorliwość nie jest wg nich tyle kwestią ambicji i ciężkiej pracy, ile osobistej relacji z naszym Panem.

W drugim stałym dziale naszego biuletynu: “być redemptorystą”, postawiliśmy zadziałać niejako “w kontrze” do artykułów młodych zakonników i przeprowadziliśmy wywiad z najstarszym polskim redemptorystą: o. Zbigniewem Kotlińskim, liczącym sobie 93 lata. Ze zdumiewającą świeżością i siłą opowiada on w nim o swoich misjach w Ameryce Południowej i Kazachstanie oraz dzieli się z czytelnikami swoją życiową mądrością. Tym samym udowadnia, że gorliwość nie jest tylko dla młodych, jak wielu uważa, traktując to może jako usprawiedliwienie dla gnuśnej emerytury.

Na potrzeby kolejnego artykułu zmieniliśmy wyjątkowo tytuł działu na: “być redemptoryst(k)ą. Tekst bowiem napisała siostra Izabela Stokłosa, redemptorystka z Bielska Białej. Należy ona wraz ze swymi współsiostrami do Rodziny Odkupiciela, zatem jej refleksja pt.: “Żywa Pamiątka Odkupiciela”, stanowi naturalną część naszej publikacji. Jest to ważny i piękny głos o powołaniu żeńskim, kontemplacyjnym i właśnie – redemptorystowskim, stąd do lektury zachęcamy zwłaszcza dziewczęta i kobiety rozeznające swoją życiową drogę.

Osobiście uważam dział “duchowość” za najważniejszą cześć każdego numeru naszego biuletynu. Jest to jeden artykuł, mający wzbogacić czytelnika o konkretną wiedzę z zakresu poruszanej tematyki, ale zarazem pomóc mu w podjęciu kroku ku życiu tą duchowością, a więc do zbliżenia się ku Jezusowi. Nie trzeba chyba dodawać, że na naszych łamach prezentujemy duchowość naszej redemptorystowskiej rodziny zakonnej? W tym numerze artykuł “ramowy” napisał o. Sylwester Pactwa CSsR, ustępujący socjusz prefekta studentatu. W swoim tekście skupił się on na postaci św. Alfonsa Liguori, założyciela Zgromadzenia Najświętszego Odkupiciela, a zarazem doktora Kościoła, który od wdzięcznych pokoleń katolików otrzymał tytuł – no właśnie – “Doktora Najgorliwszego”. Ojciec Sylwester dokonał ciekawej analizy cnoty gorliwości na przykładzie świętego, który cnotę tę pielęgnował być może w najoryginalniejszy sposób znany w Kościele, składając (i dotrzymując!) ślubu nie marnowania ani chwili czasu.

Artykuł z działu “Boży szaleniec” znalazł się w tym numerze w sposób nietypowy. Zamiast prosić o konkretny tekst, otrzymaliśmy propozycję opublikowania tekstu już gotowego. Przystaliśmy na nią z radością i w ten oto sposób na naszych łamach prezentujemy portret biskupa arcybiskupa Leona Wałęgi, biskupa tarnowskiego z początku XX wieku, czciciela Matki Bożej Tuchowskiej, spoczywającego pod Jej cudownym wizerunkiem. W tym roku obchodziliśmy 90. rocznicę jego odejścia do wieczności i między innymi właśnie z tego powodu autor postanowił przygotować jego portret. A jest nim dyrektor Centrum Duszpasterstwa Powołań Redemptorystów, o. Szczepan Hebda CSsR. Z racji pełnionych przez niego funkcji, w artykule mocno uwypuklone zostały wątki powołaniowe, o czym przekonuje nas już sam tytuł tekstu.

Następny w kolejności dział stały naszego pisma nosi tytuł: “Rodzina Rodziny” i przygotowanie zamieszczonego w nim wywiadu dostarczyło nam szczególnie dużo radości. Co numer staramy się spotkać i porozmawiać z rodziną szczególnie bliską działalności redemptorystów. W tym numerze na warsztat wzięliśmy rodzinę Patyków. W rozmowie wzięli udział: pan Wojciech Patyk oraz pani Jadwiga Patyk, pracownicy naszego tuchowskiego domu zakonnego. Wywiad porusza sporo tematów, takich jak historia ich rodziny, wspomnienia o redemptorystach pracujących w Tuchowie, a nawet kwestia przeniesienia seminarium do Krakowa. Jednak nawet najlepszy wywiad nie odda całego humoru i dobroci tych ludzi. No i przy tym nie sposób nie nazwać ich (w dobrym tego słowa znaczeniu) gorliwcami.

Kolejny dział naszego pisma jest szczególnie bliski naszym redaktorskim sercom. “Razem w misji”, bo o nim mowa, został bowiem stworzony w tym roku, w celu przybliżenia naszym przyjaciołom i wszystkim zainteresowanym szczegółów współpracy redemptorystów ze świeckimi dla celów ewangelizacji. W tym numerze prezentujemy głos dwojga liderów wspólnot ewangelizacyjnych, współtworzących projekt “Razem w misji”. Są to: Anna Dudek ze wspólnoty “Obfite Odkupienie” we Wrocławiu oraz Karol Cierpica ze wspólnoty “Sursum Corda” w Krakowie. Warto przeczytać je obie, by lepiej poznać zarówno dzieła, dobro, które dokonuje się przez ich pracę, jak i ich samych – ich historię i osobowość. Struktury obu tekstów są różne, liderzy ci kładli akcent na inne rzeczy, ale rdzeń pozostaje ten sam – zachwyt Jezusem i chęć pracy dla Jego Odkupienia.

Następny dział naszego biuletynu musieliśmy trochę okroić. Stąd w dziale “Młodzi młodym” tylko jeden artykuł. Za to jaki! Studentka i wielokrotna współpracowniczka naszego seminarium, Urszula Ziomek przygotowała dojrzałą i osobistą refleksję na temat gorliwości. Jest to kolejne, bardzo ciekawe uzupełnienie numeru: pisane z perspektywy osoby młodej, wierzącej i zaangażowanej.

Na zakończenie nie sposób nie wspomnieć choćby w kilku słowach o naszych stałych rubrykach – jednym z nich jest wspomnienie naszego młodego przyjaciela Kacpra z weekendu powołaniowego w Gliwicach. Kolejna jest kronika wydarzeń naszych domów formacji. Polecam poczytać co wydarzyło się zarówno u nas w postulacie jak i studentacie, czyli seminarium. A na sam koniec zapraszam do obejrzenia naszej fotokroniki z ostatnich miesięcy.

Zachęcam do prenumeraty naszego biuletynu i zarazem informuję, że od października 2023 roku nasza redakcja przenosi się do Krakowa, pod adres:

ulica Zamoyskiego 56, 30-523 Kraków.

Nowe numery telefonu podamy w najbliższym numerze “Rodziny Odkupiciela”. Adres e-mail pozostaje bez zmian: rodzina.odkupiciela@gmail.com. Zachęcamy do kontaktu z naszą redakcją!

W Chrystusie Odkupicielu

br. Jakub Ciepły CSsR, redaktor naczelny.

Siedem kluczy od świętego Józefa dla każdego Redemptorysty

Obok proroka Izajasza, św. Jana Chrzciciela oraz Najświętszej Maryi Panny, doskonałym przewodnikiem na drodze adwentowego oczekiwania na przyjście Zbawiciela może być święty Józef – Oblubieniec Bogarodzicy i przybrany Ojciec Chrystusa Pana. Stąd nasz grudniowy i adwentowy dzień skupienia we wspólnocie seminaryjnej (9 grudnia 2023 r.) poświęciliśmy osobie św. Józefa jako słudze Odkupiciela świata…

Rozważaniom nad tajemnicami z życia i powołania ziemskiego Opiekuna Jezusa Chrystusa towarzyszył nam Prefekt naszego seminarium – o. Adam Kośla CSsR, który na samym początku dnia skupienia zaznaczył, że św. Alfons Liguori, Założyciel naszego Zgromadzenia, był wielkim czcicielem św. Józefa, dlatego dla nas – redemptorystów – jest szczególnym patronem i zarazem wzorem w przeżywaniu naszej konsekracji zakonnej.

Drugi numer Konstytucji naszego Zgromadzenia mówi, że wszyscy redemptoryści jako misjonarze są sługami Jezusa Chrystusa w wielkim dziele Odkupienia. Dlatego chcemy od świętego Sługi Zbawienia uczyć się, jak być prawdziwym redemptorystą i jak być wiernym swojej tożsamości jako misjonarza Obfitego Odkupienia.

Ojciec Prefekt podczas konferencji przedstawił nam siedem kluczowych elementów, mówiących o tożsamości Sługi odkupieńczego dzieła Chrystusa:

– pierwszy z nich to poddanie się Woli Bożej. Na wzór Oblubieńca Maryi trzeba pozwolić Panu Bogu zdezorganizować swój plan i projekt na życie, gdyż to On wie, co jest dla mnie najlepsze i co sprawi, że będę bardziej spełniony. Chodzi tu o klucz zaufania powołaniu, którym mnie Bóg obdarzył – powołaniu, które może wydawać się na początku dziwnym i niezrozumiałym.

– Drugim kluczem od świętego Józefa do stawania się lepszym sługą Zbawienia, jest pozytywne i dobre myślenie w każdej sytuacji. To wymaga od nas nieraz wielkiego wysiłku, gdyż człowiek ze swej natury ma tendencję bardziej do myślenia negatywnego na temat spotykanych trudności, jak również o osobach, które go w jakiś sposób ranią – często skłania się ku krzywdzącej złośliwości, a nawet podłości… Dlatego św. Józef daje nam na to lekarstwo – swoim przykładem posłuszeństwa aniołowi Bożemu we śnie, pokazuje, że trzeba do spraw podchodzić z wrażliwością na Głos Boży i nie ulegać podszeptom złego ducha, który przede wszystkim w chwilach kryzysu skłania nas ku narzekaniu i szemraniu przeciwko innym. 

– Kolejnym kluczem dla wyrobienia w sobie Józefowej tożsamości jest całkowite wypełnienie swojej misji. Chodzi o to, by zrobić to, co mam zrobić, a więc gorliwe wypełnienie swoich obowiązków, zadań i powinności związanych z powołaniem. Św. Józef z wielkim zaangażowaniem oraz całkowitym oddaniem wypełnił swoją misję, a którą było nic innego jak po prostu bycie Ojcem dla Syna Bożego na ziemi.

– Czwartym kluczem, który nam Sługa Zbawienia daje jest przykład  pracowitości, polegającej na pokorze i wytrwałości. Przybrany Ojciec Wcielonego Boga był dobrym i znanym rzemieślnikiem. Jego praca odznaczała się prostotą, sumiennością i stałością, która wymagała gorliwości i cierpliwości, również w kontekście realizowania swojego powołania rodzinnego.  Ślub i przysięga wytrwałości w Zgromadzeniu, którą każdy redemptorysta składa podczas profesji wieczystej wzywa do takiej pracy – w całkowitym oddaniu całego ja i tego, co robię dla służby Ewangelii, właśnie w rodzinie redemptorystowskiej, do której się należy do końca życia.

– Kolejnym kluczem od świętego Józefa dla redemptorysty i sługi dzieła Odkupienia jest cnota czystości. Albowiem bez niej nigdy nie będziemy dobrymi misjonarzami. Każdy redemptorysta musi mieć całkowicie otwarte serce dla misji Chrystusa, dla drugiego człowieka i dla świata, do którego jest posłany. To właśnie przez czystość własnych myśli, uczuć, pragnień i intencji buduje się prawdziwe zaufanie wśród ludzi i okazuje się autentyczną czułość i delikatność względem bliźnich, a zwłaszcza najbardziej potrzebujących duchowej pomocy…

– Dokument papieża Franciszka „Patris corde” mówi o przedostatniej kluczowej cesze tożsamości Opiekuna Odkupiciela, jaką jest bycie kreatywnym mężczyzną, a więc zdolnym do pokonywania wszelkich przeszkód, jak i do szukania nowych dróg wyjścia z trudnych sytuacji oraz ofiarowania własnych sił do jeszcze większej pracy nad sobą i własnego rozwoju w drodze ku doskonałości. Stąd ewangeliczny Egipt byłby symbolem nowego rozwiązania, którego podjął się św. Józef.

– Siódmym i ostatnim wspomnianym przez o. Prefekta kluczem dla nas jest dyskrecja, która ściśle powiązana jest z pokorą serca, oddanego Woli Bożej. Trzeba być
w życiu również roztropnym i uważnym, albowiem każda nasza decyzja i wszystkie nasze czyny wiążą się z pewną odpowiedzialnością, od której nie możemy uciekać. Święty Józef uczy nas także mądrości życiowej, która polega na zdrowym zdystansowaniu się do świata, a także na właściwym odkryciu sensu własnego powołania i całego życia na ziemi…

Grudniowy dzień skupienia zakończyliśmy I Nieszporami z II Niedzieli Adwentu, podejmując kolejny krok naszego czuwania przed świętami Narodzenia Pańskiego w liturgii Kościoła. Mamy nadzieję, że w adwentowym oczekiwaniu, jak i w całym życiu chrześcijańskim nie zapomnimy o tych siedmiu pomocnych kluczach, ofiarowanym nam przez św. Józefa, aby nieustannie stawać się coraz lepszymi sługami naszego Odkupiciela i Jego zbawczej misji.

Patryk Czajkowski CSsR

Obecność seminarium na obchodach 32 rocznicy powstania Radia Maryja

W ostatnią sobotę roku liturgicznego, która przypadła 2 grudnia, wzięliśmy udział w uroczystościach rocznicy powstania Radia Maryja. W piątek wieczorem byliśmy w Toruniu by móc przygotować się do wyznaczonych nam funkcji podczas obchodów rocznicowych. Brat Szymon Niziołek włączył się wraz z Duszpasterstwem Młodzieży i Powołań Redemptorystów w audycję dla młodzieży “Czas wzrastania”. Tematem przewodnim audycji była wspólnota i nasz udział w życiu kościoła, próbowaliśmy odpowiedzieć na pytanie: Razem czy osobno? Po zakończeniu audycji, wydaje się, że nikt nie miał wątpliwości, że Kościół zaprasza nas do wspólnoty poprzez wspólne angażowanie się w różne działania i że zdecydowanie lepiej jest przeżywać wiarę wraz z innymi niż samemu.

Kolejnego dnia już od samego rana na halę widowiskową przy ul. Bema zjeżdżały się liczne pielgrzymki autokarowe jak i indywidualni pielgrzymi, którzy chcieli wziąć udział w obchodach “urodzin” Radia Maryja. Świętowanie rozpoczęło się od modlitwy różańcowej przed wystawionym Najświętszym Sakramentem. Potem wszyscy zgromadzeni mogli ucieszyć się wysokim kunsztem artystycznym Zespołu Pieśni i Tańca “Mazowsze”. Najważniejszym punktem była zaś Msza święta pod przewodnictwem abp. Wacława Depo, metropolity częstochowskiego, w której wzięli udział liczni pielgrzymi oraz przedstawiciele władzy kościelnej i świeckiej.

Nasza posługa, kleryków WSD Redemptorystów, w czasie trwania uroczystości polegała na asyście w trakcie liturgii, pomocy w przygotowaniu wszelkich paramentów liturgicznych i zakrystii oraz pomocy księżom w przygotowaniu się do celebracji Najświętszej Ofiary.

Bardzo cieszy nas fakt, że mogliśmy być obecni na tym wydarzeniu i wnieśliśmy konkretną pomoc do całego przedsięwzięcia; w wolnych chwilach między obowiązkami spotykaliśmy się bowiem z różnymi osobami, które niemalże codziennie słuchają Radia Maryja i wiele razy wspominały jak wielką rolę odgrywa ono w ich życiu. Mając świadomość, że są to często osoby starsze, chore i cierpiące, które nie mają już możliwości udać się do kościoła na codzienną Eucharystię, a którym bardzo zależy na mocnej więzi z Bogiem, tym bardziej odkrywamy jak wielkim darem jest dla nich ta rozgłośnia, która nie tylko podaje najnowsze informacje, prowadzi wywiady czy audycje na różne tematy, ale przede wszystkim pomaga wzrastać w wierze poprzez codzienną transmisję mszy świętej czy też modlitwę różańcową i Liturgią Godzin.

Szymon Niziołek CSsR