Powołani dla powołań

W piątek, 9 maja, po wykładach, wybraliśmy się z całą wspólnotą naszego seminarium do Lubaszowej i tym razem nie tylko po to, by odwiedzić naszych braci nowicjuszy… Pojechaliśmy tam, by spotkać się z osobami z Różańcowego Dzieła Wspierania Powołań Redemptorystowskich, które przez cały ten weekend przeżywali swoje rekolekcje. Członkowie RDWPR jak zwykle przywitały nas z wielką życzliwością, a i my również z wielką przyjemnością ich radość odwzajemnialiśmy. Razem pomodliliśmy się nieszporami i nabożeństwem majowym, zjedliśmy wspólnie kolację, ale przede wszystkim był to czas wielu rozmów, odpowiadania na różne pytania czy licznych żartów i wspaniałej atmosfery. Była też okazja, by każdy z braci postulantów, nowicjuszy i kleryków powiedział o sobie „na forum” parę zdań, dzieląc się szczególnie własną historią powołania. Zdecydowanie, spotkanie z osobami, które codzienną modlitwą wspierają powołania (i powołanych) do naszego zgromadzenia to jeden z bardziej radosnych czasów w całym akademickim roku, niewątpliwie wzywających nas też do wyrazów naszej wielkiej wdzięczności za ich duchowe wsparcie.

W czwartą niedzielę wielkanocną obchodziliśmy niedzielę Dobrego Pasterza – dzień szczególnej modlitwy w intencji powołań, i rozpoczęliśmy również tydzień poświęcony modlitewnej pamięci o podejmujących drogę w służbie pasterskiej w Kościele. Z tego też powodu, tradycyjnie już, wyjechaliśmy do kilku parafii w Polsce, gdzie posługują redemptoryści, by tam wraz z parafianami modlić się o nowe powołania oraz spotkać się z młodzieżą z różnych grup apostolskich i podzielić się świadectwem swojego życia. Odwiedziliśmy Szczecin, Toruń oraz naszą parafię w Krakowie.

Wiemy dobrze, że żniwo wielkie, ale robotników w winnicy Pańskiej mało, a czasy, jak wiemy, wcale nie są łatwe i stąd wszyscy jesteśmy wezwani i zaproszeni do tego, by wypraszać wciąż u Boga łaskę nowych, świętych i gorliwych powołań kapłańskich i zakonnych. Nie zapominajmy też o modlitwie za tych, którzy już są na tej drodze, aby byli wierni swojemu posłannictwu, i by ich serca płonęły miłością do Boga i drugiego człowieka.

br. Stanisław Stańczyk CSsR, rok V

Od emocji ku miłosierdziu…

Zaraz po naszym powrocie z ferii świątecznych, a w przeddzień Niedzieli Miłosierdzia Bożego, tj. w sobotę 26 kwietnia, przeżywaliśmy jako wspólnota seminaryjna dzień skupienia, czas zatrzymania się i refleksji. Poprowadził go dla nas o. Piotr Mazur CSsR – duszpasterz posługujący w naszej parafii w Elblągu.

Tematem przewodnim jego konferencji były uczucia i emocje jako sygnały od naszego organizmu, dające nam znać o tym, co się dzieje w naszym wnętrzu… Ojciec zwrócił mocno uwagę na to, iż emocje są moralnie obojętne i tylko działania, które pod ich wpływem wykonujemy, mogą być oceniane jako dobre lub złe. Ojciec Piotr mówił o konieczności zintegrowania naszych emocji przy pomocy rozumu. W swoich konferencjach skupił się na trzech – w powszechnym błędnym rozumieniu jako złe – uczuciach: smutku, zazdrości i wstydzie.

W południe uczestniczyliśmy w Eucharystii podczas której ojciec również wygłosił do nas homilię, a po godzinie 15, wspólnie odmówiliśmy koronkę, połączoną z ostatnią modlitwą nowenny przed świętem Bożego Miłosierdzia. Nasz kwietniowy dzień skupienia zakończyliśmy uroczystymi nieszporami.

Temat emocji i uczuć jest bardzo ważny, szczególnie wśród mężczyzn, którzy często wolą je ukryć głęboko, niż pokazać na zewnątrz. Tym bardziej zatem owy dzień, jak mam nadzieję, wyda pozytywne owoce w naszym życiu. Dobrze było raz jeszcze przyjrzeć się samemu sobie, spoglądając jakie emocje
w nas się gotują, oraz co chcą nam one powiedzieć o nas samych. Jestem pewien, że o. Piotr swoimi konferencjami dał nam wiele tematów do namysłu na następne dni…

Stanisław Stańczyk CSsR, rok V

Oto teraz czas upragniony…

Tegoroczny Wielki Post, jako wspólnota seminaryjna, rozpoczęliśmy od – być może – jednego
z najważniejszych momentów całego tego okresu, to jest od rekolekcji wielkopostnych. W tym roku przeżywaliśmy je w Tuchowie od środy popielcowej 5 marca do niedzieli 9 marca. Rekolekcje te odbywaliśmy wraz ze wspólnotą tuchowskich „gospodarzy”, czyli z braćmi postulantami. Prowadził je dla nas ojciec Witold Hetnar CSsR, wieloletni formator w naszym seminarium, obecnie posługujący w Radiu Maryja i telewizji Trwam. Rekolekcje były dla nas wspaniałym czasem skupienia, gdzie głównymi zawiasami naszych dni – oprócz konferencji oczywiście – była Eucharystia oraz adoracja Najświętszego Sakramentu. Ojciec Witold w swoich konferencjach skupiał się między innymi na tym, że Bóg zawsze działa – działa „TERAZ”, czyli w każdym momencie i dniu naszego życia. Przeprowadzając nas przez postacie św. Pawła i Mojżesza wskazał, że droga powołania nigdy nie jest łatwa i każdy ma jakiś oścień, który w życiu mu przeszkadza. Podzielił się również świadectwem swojego powołania.

W ramach rekolekcji uczestniczyliśmy również w „czuwaniu o powołania”, gdzie w wypełnionej po brzegi bazylice Tuchowskiej prosiliśmy o łaskę nowych i świętych powołań kapłańskich i zakonnych. Posłuchaliśmy również świadectwa siostry Marii, służebniczki dębickiej. Podczas adoracji Najświętszego Sakramentu prosiliśmy Boga, by posłał robotników na swoje żniwo. Adorację prowadziły siostry służebniczki dębickie oraz ich schola młodzieżowa.  


Same rekolekcje zakończyliśmy na niedzielnej sumie, podczas której czterech naszych braci kleryków z rąk Wikariusza Ojca Prowincjała, o. Mariusza Mazurkiewicza CSsR, przyjęło posługi: bracia Patryk Czajkowski, Szymon Niziołek i Karol Rzeźnik przyjęli posługę lektoratu, br. Krystian Grabowski – akolitatu.
Było to wielką radością dla naszej wspólnoty seminaryjnej.

Dzień ten również przeżyliśmy jako tradycyjny zjazd wspólnot formacyjnych (tj. seminarium, nowicjatu
i postulatu) przy okazji zbliżającego się święta św. Klemensa Hofbauera, redemptorysty. Odbył się on 
na Lubaszowej: rozpoczął się od modlitwy Gorzkimi Żalami razem z parafianami, by później ucieszyć się spotkaniem i rozmową ze wspólnotą przy jednym stole.

Czas rekolekcji był dla nas na pewno okresem zadumy i nawrócenia, i z pewnością bardzo dobrym wejściem w czas Wielkiego Postu. Mamy jako wspólnota nowych lektorów i akolitę. Pomodliliśmy się w wyjątkowy sposób o powołania. A na koniec, spędziliśmy radosny czas w „szerszej” wspólnocie. Można zatem uznać ten czas za niezwykle owocny i udany, za który chcemy też dziękować Bogu.   

 

Stanisław Stańczyk CSsR, rok V

Ferie po bawarsku

W tym roku wybraliśmy się z przełożonymi na ferie do Niemiec, by odpocząć po wyczerpującej sesji i odwiedzić naszych współbraci, którzy posługują na południu Niemiec. Przed wyjazdem połowa naszego seminarium wraz z o. Wacławem udała się do Elbląga, aby pożegnać naszego współbrata o. Waldemara Michalskiego CSsR, który przez wiele lat posługiwał w tym miejscu. Pogrzeb odbył się w sobotę (8.02.2025 r.), a po uroczystościach pogrzebowych udali się na drugi koniec Polski, do naszego domu zakonnego we Wrocławiu, gdzie przenocowali

Druga ekipa wyjechała w niedzielę z Krakowa, aby spotkać się z pierwszą ekipą przy granicy polsko-niemieckiej. Pierwszego dnia udało nam się odwiedzić Bamberg, gdzie zwiedziliśmy Stare Miasto oraz urokliwą archikatedrę św. Piotra i św. Jerzego. Tego samego dnia dotarliśmy do Hilpoltstein, gdzie na co dzień posługuje o. Witold Szamburski CSsR.

Następnego dnia udaliśmy się do Norymbergi, gdzie zwiedziliśmy Stare Miasto, kościół Najświętszej Marii Panny oraz kościół św. Wawrzyńca. Mieliśmy okazję skosztować tradycyjnych potraw, które słyną z Norymbergi. Później udaliśmy się pod Pałac Sprawiedliwości, a na koniec pojechaliśmy na teren zjazdów NSDAP, czyli na Pole Zeppelina.

Trzeci dzień spędziliśmy w Ratyzbonie. Najpierw odwiedziliśmy siostry służebniczki dębickie, które posługują w tym mieście. Dzięki życzliwości jednej z sióstr mieliśmy okazję poznać piękno tego miasta. Zobaczyliśmy bazylikę św. Emmerama oraz katedrę św. Piotra. Tego samego dnia szczęśliwie dotarliśmy do Monachium, a dokładnie do Polskiej Misji Katolickiej, gdzie przyjęła nas polska społeczność, w tym nasi współbracia o. Stanisław Pławecki CSsR (długoletni proboszcz) oraz br. Tomasz Pasieka CSsR, który obecnie odbywa praktyki zagraniczne, posługując wśród Polonii w Niemczech.

Czwarty dzień rozpoczęliśmy od wizyty w Freisingu, gdzie zwiedziliśmy Konkatedrę śś. Marii i Korbiniana. To tam święcenia kapłańskie przyjmował nasz współbrat – bł. Kasper Stanggassinger. Niedługo później odwiedziliśmy Dachau – miejsce obozu koncentracyjnego, w którym przebywali także nasi współbracia: Jan Szymaszek, Tadeusz Tybor i Wacław Pilarczyk. Był to bardzo cenny i ważny czas, który pozwolił nam dotknąć miejsca, w którym cierpiały osoby tak nam bliskie. Na zakończenie dnia udaliśmy się do Augsburga, gdzie podziwialiśmy piękno miasta.

Piątego dnia udaliśmy się do Gras am Inn, gdzie posługiwał bł. Kasper Stanggassinger. Mieliśmy zaszczyt uczestniczyć w Mszy Świętej przy Jego relikwiach. Po Eucharystii nasz współbrat Wolfgang oprowadził nas po kościele oraz po domu zakonnym. Był to piękny czas, dzięki któremu mieliśmy okazję poznać naszych niemieckich współbraci. Następnie udaliśmy się do Altotting – bawarskiej Jasnej Góry. Mieliśmy trochę czasu, aby zwiedzić miasto, pomodlić się w kilku kościołach oraz pokłonić się Matce Bożej w Gnadenkapelle – cudownej kaplicy. Później pojechaliśmy do Marktl, gdzie wychowywał się papież Benedykt XVI. Na zakończenie dnia dotarliśmy do Berchtesgaden, gdzie urodził się i dorastał bł. Kasper. W tym miejscu odwiedziliśmy Jego dom rodzinny, w którym do dziś mieszka Jego krewna, pani Rita. Opowiedziała nam kilka historii związanych z naszym błogosławionym współbratem.

Szóstego dnia najpierw udaliśmy się do barokowego kościoła Wies. Następnie pojechaliśmy do Fussen, gdzie urodził się i wychowywał bł. Franciszek Ksawery Seelos. Udaliśmy się także do Zamku Neuschwanstein, znanego z Disney’a. Na końcu naszej podróży odwiedziliśmy opactwo w Ettal. Wieczorem uczestniczyliśmy w czuwaniu młodzieżowym, które prowadzi nasz współbrat Norbert Żukliński CSsR. Na początku odbyła się Eucharystia, a później spotkanie integracyjne. Na zakończenie miała miejsce Adoracja Najświętszego Sakramentu. Cieszymy się, że mogliśmy poznać młodzież polonijną mieszkającą w Monachium.

Siódmego dnia mieliśmy dzień wolny, który pozwolił nam na lepsze poznanie Monachium. Każdy z nas zaplanował ten dzień indywidualnie, by dobrze go wykorzystać.

W sobotni wieczór oraz przez całą niedzielę posługiwaliśmy podczas Mszy Świętych i nabożeństw dla Polaków w Monachium. Dzięki temu mieliśmy okazję bliżej poznać Polonię w Niemczech, porozmawiać z ludźmi, posłuchać ich doświadczeń związanych z życiem w tym kraju, a także spędzić owocnie czas, spotykając wspaniałych ludzi. Po każdej Eucharystii rozprowadzaliśmy różne pamiątki, które przywieźliśmy z Polski.

Był to cenny czas, ponieważ mogliśmy odpocząć po intensywnej sesji, ale także pogłębić braterskie relacje.

Karol Rzeźnik CSsR

Światło na oświecenie pogan

Każdy z nas, redemptorystów, jest przez swoje śluby zakonne w szczególny sposób poświęcony (konsekrowany) Bogu, dlatego dzień 2 lutego jest również naszym świętem. Tego dnia bowiem obchodzimy, ustanowiony w 1997 roku przez św. papieża Jana Pawła II, Dzień Życia Konsekrowanego.

W tym roku włączyliśmy się w diecezjalne obchody tego dnia, uczestnicząc w mszy świętej w kościele św. Apostołów Piotra i Pawła. Zgromadziła ona członków wielu zakonów, zgromadzeń zakonnych oraz innych form życia konsekrowanego, których nawet nie sposób tu wymienić. Mszy Świętej o godzinie 18:00 przewodniczył metropolita krakowski ks. abp Marek Jędraszewski. Część z nas jednak już wcześniej wyruszyła z domu aby włączyć się w śpiew scholii między zakonnej zorganizowanej przez siostry prezentki.

Ksiądz arcybiskup w czasie homilii wskazał na Syna Bożego, który został ofiarowany w świątyni, a którego wychwalał starzec Symeon. Szczególną uwagę zwrócił na Przybytek zbudowany przez Boga, a który wyraża się w słowach Acheiropoietos – nie ręką ludzką uczyniony. W świetle tego słowa przypomniał nam o trzech rzeczach, które nie zostały uczynione ręką ludzką, a którymi są: całun turyński, chusta z Oviedo oraz Tilma, na której swój wizerunek pozostawiła Matka Najświętsza w czasie objawienia w Guadalupe. Nawiązując do tych objawień Maryi, ksiądz arcybiskup powiedział, że była ona obecna pośród najbardziej pogardzanej w tamtym miejscu i czasie grupy społecznej, jednocześnie ukazując nam wzór naszego życia konsekrowanego. Na koniec złożył wszystkim zebranym osobom życia konsekrowanego gratulacje i wdzięczność za obraną drogę powołania, za wiarę i bardzo często cichą posługę Kościołowi. Po homilii natomiast wszyscy odnowiliśmy swoje śluby zakonne.

Była to pierwsza okazja, dzięki której jako seminarium redemptorystów mogliśmy uczestniczyć w diecezjalnych obchodach Dnia Życia Konsekrowanego w archidiecezji krakowskiej. Dziękujemy Bogu za możliwość spotkania z osobami konsekrowanymi z różnych zakonów i zgromadzeń zakonnych, za wspólne uwielbienie Boga w czasie Eucharystii, a nade wszystko, za naszą osobistą konsekrację.

Szymon Niziołek CSsR

fot. Biuro Prasowe Archidiecezji Krakowskiej

Dzień skupienia z Ikoną Miłości

W sobotę, 18 stycznia 2025 roku, we wspólnocie naszego Seminarium przeżywaliśmy dzień skupienia, który pod przewodnictwem o. Tomasza Jaworczaka CSsR – duszpasterza w naszej krakowskiej parafii – poświęciliśmy się tematowi symboliki, znaczenia i przesłania „Ikony Miłości”, czyli Ikony Najświętszej Maryi Panny Nieustającej Pomocy.


O. Tomasz, wprowadzając nas do rozważań nad tajemnicą tej niezwykłej Ikony, podkreślił, że jest to dzieło powstałe z natchnienia Ducha Świętego, którego głównym źródłem jest Słowo Boże. Złoto, które wypełnia całą Ikonę, symbolizuje chwałę Ojca Niebieskiego – rzeczywistość pozaziemską, w której jest wieczne szczęście, do którego wszyscy jesteśmy powołani.


Maryja swoim niezwykłym wzrokiem obejmuje każdego człowieka i mocno pragnie pociągnąć go do swojego Syna, a przez Niego do Boga Ojca, co sugeruje Jej wyciągnięta dłoń, wskazująca na postać młodego Jezusa. Z kolei Chrystus trzyma dłoń swej Matki w kapłańskim geście nałożenia rąk, który jest używany przez szafarzy podczas każdego sakramentu. To niewątpliwie mówi o wielkiej Misji Jezusa Chrystusa na ziemi dla zbawienia świata… Umieszczone Archanioły trzymają narzędzia Męki Pańskiej, które przypominają, co Bóg przez swojego Wcielonego Syna dokonał z miłości swojej do każdego człowieka… A dokonał dzieła swego obfitego Odkupienia, dzięki któremu możemy wszyscy czerpać w życiu sakramentalnym.


Ojciec Tomasz, podczas konferencji, zwracał uwagę na niektóre aspekty teologicznego przesłania Ikony Matki Bożej Nieustającej Pomocy. Stwierdził, że jest to przede wszystkim Ikona, opisująca jak wielką miłością obdarzył nas Ojciec – posłał swojego Syna w ludzkim ciele, narodzonego z Maryi Dziewicy, aby „swoim ubóstwem każdego człowieka ubogacić” (por. 2 Kor 8) i uczynić uczestnikiem swojej (pełnej złota) chwały…


Dziękujemy Ojcu Tomaszowi za ten wspólny czas skupienia, który poświęciliśmy Ikonie Miłości – szczególnie ważne dla nas, redemptorystów, ponieważ mamy być szczególnymi krzewicielami kultu tej Ikony. Dziękujemy również Ojcu Eugeniuszowi Karpielowi CSsR, który wręczył każdemu z nas Ikonę Matki Bożej Nieustającej Pomocy. Oby służyła nam w codziennym realizowaniu swojego redemptorystowskiego powołania dla głoszenia zbawiennej miłości Najświętszego Odkupiciela do każdego z nas!

Patryk Czajkowski CSsR

Spędzić czas przy szopce

Czas Adwentu to okres przygotowania do Bożego Narodzenia. My jako seminarium zakończyliśmy go w bardzo konkretny sposób- poprzez dzień skupienia. Całą sobotę, 21 grudnia, przeżyliśmy w duchu modlitwy i medytacji. Choć dzień skupienia rozpoczęliśmy już w piątek wieczorem, od całonocnej adoracji Najświętszego Sakramentu.

Naszym duchowym przewodnikiem w tym dniu był o. Albert Kogut OFM, który głosił nam konferencje oraz przybliżał nas do nadchodzących świąt. Głównym tematem tego dnia skupienia było Boże Narodzenie, chociaż ojciec podszedł dosyć niekonwencjonalnie do tego tematu.W pierwszej części swoich konferencji skupił się na Adwencie, pytając nas o sens tego okresu oraz o to, czy potrafimy na coś oczekiwać. W drugiej konferencji mówił nam o postaci św. Franciszka i na jego pobożności Eucharystycznej, dając nam również wiele wskazówek jak ową pobożność rozwijać. Skupił się również na samym wydarzeniu szopki, którą w miejscowości Greccio stworzył św. Franciszek.

Sam dzień skupienia był dla nas nie tylko czasem słuchania konferencji, ale także modlitwy wspólnotowej i indywidualnej. Mam nadzieję, że dzięki niemu uda nam się jeszcze głębiej przeżyć tegoroczne Boże Narodzenie, bardziej zrozumieć miłość Boga do każdego człowieka, która w tym wydarzeniu się objawiła.

Stanisław Stańczyk CSsR

Anioły w Krakowie po raz drugi

15 grudnia 2024 roku przy sanktuarium Matki Bożej Nieustającej Pomocy w Krakowie odbył się 2. „Misyjny Jarmark z Aniołami”. To wyjątkowe wydarzenie, które wpisało się w kalendarz przedświątecznych spotkań w Tuchowie, a teraz już w Krakowie.

Tegoroczny jarmark miał szczególny cel bowiem wszystkie zebrane fundusze zostały przekazane na budowę kościoła w Mińsku. Wydarzenie połączyło ducha świątecznej atmosfery z niesieniem realnej pomocy potrzebującym, co spotkało się z ogromnym entuzjazmem i zaangażowaniem uczestników.

Na stoisku można było nabyć ręcznie wykonane ozdoby świąteczne, szopki, stroiki, a także wyroby lokalnych rzemieślników. Nie zabrakło również smakołyków. Na odwiedzających czekały regionalne przysmaki, takie jak wyroby z dziczyzny oraz tradycyjny smalec, a dla łasuchów przygotowano szeroki wybór ciast i pierników. Gorąca herbata, była doskonałym sposobem na ogrzanie się w chłodny, grudniowy dzień. Przez cały dzień towarzyszył nam o. Wiktor Bochan CSsR, duszpasterz z Grodna na Białorusi, który pełnił również rolę kaznodziei.

Całe wydarzenie, oprócz niesienia radości i budowania wspólnoty, miało także głęboki sens misyjny. Dzięki hojności uczestników udało się zebrać kwotę ok. 8 600 złotych, która w całości zostanie przeznaczona na wsparcie budowy kościoła w Mińsku. Czekamy już na kolejny Misyjny Jarmark, jednocześnie licząc na jeszcze większe zainteresowanie i frekwencję w przyszłym roku.

Krystian Grabowski CSsR

XVIII Misyjny Jarmark z Aniołami w Tuchowie

Dnia 14 grudnia br. Szymon Niziołek CSsR i br. Piotr Malesa CSsR pojechali do Tuchowa, aby uczestniczyć w comiesięcznym czuwaniu powołaniowym oraz przygotować i nadzorować XVIII „Jarmark z Aniołami”, który odbywał się w Tuchowie. O godz. 12.00 wzięli udział w Eucharystii, aby uczestniczyć razem ze zgromadzonym ludem, delegacją kleryków z Tarnowa, a także braćmi postulantami, nowicjuszami i siostrami zakonnymi. Mszy Świętej przewodniczył i kazanie wygłosił ks. Grzegorz Lechowicz, wikariusz biskupi diecezji tarnowskiej ds. osób konsekrowanych.

Po Mszy Świętej bracia razem z o. Aleksandrem Ćwikiem CSsR rozpoczęli bezpośrednie przygotowania do jarmarku, w tym zwożenie produktów od okolicznych dostawców oraz ustawianie namiotów, stołów itp. W niedzielę, 15.12 br., bracia razem z o. Aleksandrem oraz wolontariuszami rozpoczęli pracę o godz. 5.30. Ludzie, którzy przychodzili po Mszach Świętych na jarmark cieszyli się nie tylko z możliwości nabycia pokarmów i ozdób świątecznych, ale także z szansy wsparcia materialnego naszych misjonarzy oraz katolickiej społeczności w Mińsku. Około godziny 18 zaczęliśmy zwijać namioty; praktycznie cała żywność została rozprowadzona, jak również spora część ozdób. Podziękowania należą się również niedzielnemu kaznodziei w Tuchowie, ojcu Arturowi Prusiowi CSsR, który w swojej homilii poruszał wątek jarmarku jako okazji do okazania otwartości serca na potrzeby innych.

Z radością stwierdzamy, że dzięki naszej pracy oraz hojności dostawców i ofiarodawców mogliśmy wspomóc naszych braci w wierze, którzy żyją na Białorusi. Zgodnie z obowiązującym tam prawem, nie jest dozwolone organizowanie publicznych zgromadzeń w prywatnych kaplicach, dlatego tak ważne jest wybudowanie kościoła, który umożliwi naszym braciom i siostrom ze wschodniej granicy spotkania na Liturgii, wolne od obaw. Chciejmy zatem włączać się w tego typu inicjatywy, bo jak pisze Święty Paweł w Liście do Tytusa: “Chcę, abyś ty przy tym obstawał, żeby ci, którzy uwierzyli w Boga, starali się celować w dobrych uczynkach. To jest dobre i użyteczne dla ludzi”(Tt 3,8).

Piotr Malesa CSsR

fot. Krzysztof Jasiński

Świętowanie w Toruniu

W piątek, 6.12.2024 r. wyjechaliśmy do Torunia, by dzień później uczestniczyć w obchodach 33 rocznicy założenia Radia Maryja. Tego samego dnia wieczorem uczestniczyliśmy w rubrykach na Arenie Toruń, gdzie miały się odbyć główne wydarzenia związane z rocznicą. Tego samego dnia bracia Stanisław Stańczyk CSsR i Krystian Grabowski CSsR wzięli udział w programie ‚Westerplatte Młodych’ emitowanym na antenie Telewizji Trwam oraz Radia Maryja, razem z chłopakami z „powołaniówki”. Mówili o nadziei powołania oraz opowiadali o misji naszego Zgromadzenia.

Następnego dnia ok. godz. 10:00 część z nas była już na miejscu. Bracia z redakcji „Rodziny Odkupiciela”, a także kilku innych pomagało rozprowadzać nasz seminaryjny kwartalnik wśród pielgrzymów przybyłych na obchody. Część z nas również miała posługi liturgiczne na nabożeństwie o godz. 12:00 oraz na Mszy Świętej o godz. 15:30. Mszy Świętej przewodniczył i kazanie wygłosił metropolita krakowski, Ks. Abp. Marek Jędraszewski. Podczas Eucharystii o. diakon Łukasz Malinowski CSsR śpiewem proklamował Ewangelię, co nadało Liturgii wyjątkowy, podniosły charakter. Poruszał kwestie związane z wolnością i prawdą, często powołując się na nauczanie św. Jana Pawła II. Oczywiście nie zabrakło także słynnej piosenki „Abyśmy byli jedno”, przy której serca kilku tysięcy osób, kołyszących się w rytm melodii, napełniły się radością i poczuciem wspólnoty.

Następnego dnia część z nas uczestniczyła we Mszy Świętej o godz. 9:30 w kościele pw. św. Józefa w Toruniu, natomiast część w Eucharystii o godz. 10:00 w Sanktuarium Gwiazdy Nowej Ewangelizacji. Po niej udaliśmy się na miejsce, gdzie został porwany bł. ks. Jerzy Popiełuszko. Następnie pojechaliśmy do muzeum poświęconego pamięci ks. Jerzego. Ostatnim wspólnym punktem w Toruniu był obiad, po którym wyruszyliśmy do Krakowa. Jeszcze będąc w Toruniu, ekipa podróżująca busem zatrzymała się przy budynku Radia Maryja, by pomodlić się w kaplicy.

Był to dla nas intensywny, ale piękny czas, w którym mogliśmy spędzić czas z ludźmi zaangażowanymi w „Katolicki Głos w Twoim Domu” oraz z modlącymi się za nas. Niewątpliwie wiele zebraliśmy ze sobą, tego duchowego. Jakże pięknie, gdy spotykamy się na wspólnym świętowaniu, nie tylko odświętnie.

Piotr Malesa CSsR