Dzień z Janem Chrzcicielem

W sobotę, 23 listopada, w naszym seminarium odbył się dzień skupienia, który poprowadził o. Stanisław Paprocki, socjusz prefekta. Głównym tematem dnia była postać św. Jana Chrzciciela.

Dzień rozpoczął się wspólną jutrznią, na której o. Stanisław wprowadził nas w tematykę dnia. W swoich konferencjach ukazywał Jana Chrzciciela jako proroka, który całym swoim życiem wskazywał na Chrystusa. Podkreślił jego rolę jako „głosu wołającego na pustyni”, przygotowującego lud na przyjście Zbawiciela.

Tego dnia mieliśmy okazję, rozważać Słowo Boże metodą skrutacji – dla niektorych nowej, dla niektórych już znanej. Nie zabrakło również czasu na osobistą modlitwę. Była to okazja do głębszej refleksji nad treściami poruszonymi podczas konferencji oraz do duchowego wyciszenia. Dzień zakończyliśmy I nieszporami z Uroczystości Jezusa Chrystusa Króla Wszechświata.

Dzięki głębokim i przemyślanym refleksjom o. Stanisława, dzień skupienia okazał się cennym czasem odnowy duchowej i formacyjnej. Postać św. Jana Chrzciciela, jego odwaga i pokora, stały się dla nas źródłem inspiracji na drodze kapłańskiej i zakonnej.

Krystian Grabowski CSsR

Marszu ku wolności!

W sobotę wieczorem, w pełnym składzie, z ojcem Wacławem wyruszyliśmy w podróż do Warszawy. Dotarliśmy na miejsce późno w nocy. W niedzielę odbyła się niedziela powołaniowa, w trakcie której, pod koniec Eucharystii, dziękowaliśmy wszystkim obecnym za ich modlitwę i wsparcie. Czas spędzony tam był bardzo owocny, ponieważ mieliśmy okazję poznać nowych ludzi i porozmawiać z nimi. Dodatkowo rozprowadzaliśmy nasz biuletyn, „Rodzina Odkupiciela”, który pozwala osobom bliżej poznać naszą wspólnotę oraz śledzić nasze działania.

Po południu część z nas udała się do centrum, by lepiej poznać Warszawę. W mieście zauważyć można było przygotowania do nadchodzącego Dnia Niepodległości. Natomiast dwóch braci pojechało z ojcem Markiem Kotyńskim CSsR do Mińska Mazowieckiego na film „Dla pokoju”. Po projekcji odbyła się krótka dyskusja na temat filmu.

Kolejny dzień zaczęliśmy od jutrzni ze wspomnienia św. Marcina z Tours, patrona dnia. Głównym celem naszej wizyty w Warszawie był udział w Marszu Niepodległości, dlatego po obiedzie wyruszyliśmy pod Pałac Kultury i Nauki. Był to piękny czas, w którym razem z tysiącami innych ludzi świętowaliśmy Dzień Niepodległości. Śpiewaliśmy pieśni patriotyczne, modliliśmy się za naszą Ojczyznę i poległych bohaterów walczących o jej wolność. Marsz zakończył się pod Stadionem Narodowym. Cieszymy się, że mogliśmy spędzić ten ważny dzień w takim gronie.

Karol Rzeźnik CSsR

Przyjdź i zobacz!

W dniach od 8 do 10 października 2024 r. odbyły się w naszym seminarium dni otwartych drzwi. Wraz z kilkunastoma młodymi uczestnikami rekolekcji mogliśmy spędzić kilka dni na modlitwie i rekreacji.

Dni otwartych drzwi rozpoczęły się w piątek Mszą Świętą pod przewodnictwem o. Wacława Zyskowskiego CSsR, prefekta naszego Seminarium. Dzień skończyliśmy zaś Adoracją Najświętszego Sakramentu oraz Kompletą, wieczorną modlitwą Ludu Bożego. Drugi dzień, sobota, był dniem szczególnym. Była to bowiem 292. rocznica założenia Zgromadzenia Najświętszego Odkupiciela. Pierwszym punktem dnia była uroczysta Msza Święta, podczas której dziękowaliśmy Bogu za lata istnienia Redemptorystów. Również za dzieła, które Redemptoryści czynią, oraz prosiliśmy Boga o nowe, liczne i święte powołania do naszego Zgromadzenia.

Po konferencji którą wygłosił o. Wacław, prefekt Seminarium, w której opowiedział uczestnikom o sensie życia ewangelizatorów i o konieczności ewangelizacji, uczestnicy wyruszyli na wycieczkę do Wawelu. Po całym dniu wrażeń, spotkań i rozmów znowu zebraliśmy się w kaplicy, a by tym razem wspólnie odśpiewać Nieszpory.

Co było dalej po kolacji, albo 3 dnia?
Nie jestem w stanie na to pytanie odpowiedzieć… Po kolacji, około godziny 20:00 wsiedliśmy do busa i pojechaliśmy do Warszawy. Natomiast o tym będziecie mogli przeczytać w następnej relacji.

Kacper Grabowski CSsR

Czy chrześcijaństwo w Europie ma przyszłość?

Już po raz jedenasty odbyło się coroczne sympozjum naukowe organizowane przez wydawnictwo Homo Dei, we współpracy z Wyższym Seminarium Duchownym Redemptorystów, połączone z wręczeniem nagród Pro Redemptione, jako dowód uznania za szczególny wkład w rozwój duchowy poprzez działania naukowe i duszpasterskie. Sympozjum to jest organizowane w rocznicę powstania Zgromadzenia Redemptorystów, co miało miejsce 9 listopada 1732 roku, a także w rocznicę powstania kwartalnika Homo Dei (1932) oraz wydawnictwa Homo Dei (1993).

W tym roku głównym tematem, który przyświecał prelegentom, była „Przyszłość chrześcijaństwa w Europie”. Rozpoczęliśmy od przemówienia oraz powitania zgromadzonych przez o. Marka Urbana CSsR, rektora Seminarium, następnie zaś zabrał głos ks. Robert Woźniak, profesor UPJP2, który przedstawił wykład „Wiosna, popołudnie czy koniec? O trzech metaforach historycznego przeznaczenia chrześcijaństwa w duszpasterskim kontekście.” Przybliżył nam myśl trzech filozofów katolickich: Tomáša Halika, Chantal Delsol oraz Jana Pawła II, z których każdy miał odmienną wizję współczesnego chrześcijaństwa.

Drugim prelegentem był ks. Piotr Łabuda, wykładowca na UPJP2 oraz w seminarium Tarnowie, biblista. Wygłosił on prelekcję nt. „„Słowo Twe, Panie, trwa na wieki, niezmienne jak niebiosa” (Ps 119,89). Miejsce Biblii we współczesnym Kościele”. Zwrócił nam on szczególną uwagę na to by powracać do tego, by Pismo Święte było zawsze obecne w naszym życiu i przepowiadaniu, a także, na szczególnym miejscu religijności Maryjnej, która powinna być w centrum naszej duchowości.
Kolejny wykład miał tytuł „Współczesne wyzwania teologii moralnej”, a wygłosił go dla nas ks. Szczepan Szpoton CM, rektor Instytutu Teologicznego Księży Misjonarzy, w którym na co dzień studiujemy. Zwrócił uwagę na najważniejsze problemy, z którymi obecnie mierzy się Kościół, chociażby problem uchodźców, czy problem niskiego wskaźnika przyrostu naturalnego, który od lat jest ujemny nie tylko w Polsce, ale w wielu krajach Europy.

Zaplanowany był również czwarty wykład, niestety prelegent nie był w stanie dotrzeć na sympozjum, co pozwoliło na wydłużony czas dyskusji i zadawania pytań, który był niezwykle dynamiczny. Wielu zgromadzonych na sali profesorów i kleryków dzieliło się swoimi spostrzeżeniami, a prelegenci obszernie odpowiadali na wszelkie wątpliwości.

Po zakończeniu tej części, zebrani zostali zaproszeni na przerwę, po niej zaś zostały wręczone nagrody Pro Redemptione. W tym roku zostały one przyznane następującym kapłanom:

  1. Za długoletnią współpracę z Wydawnictwem i Kwartalnikiem Homo Dei – ks. prof. Robert Skrzypczak
  2. W uznaniu za pracę formacyjną kapłanów i osób konsekrowanych – o. dr. Konrad Małys OSB
  3. W uznaniu za tworzenie form ewangelizacyjnych młodzieży – br. Szymon Janowski OFMCap
  4. Dla młodych kapłanów, którzy działalnością pisarską przyczyniają się do rozwoju myśli teologicznej – ks. dr. Piotr Jutkiewicz
  5. W uznaniu za dorobek naukowy i świadectwo życia – ks. prof. Jerzy Szymik


Na koniec głos zabrał o. Sylwester Cabała, radny Prowincji Warszawskiej Redemptorystów, który w imieniu ojca Prowincjała pogratulował laureatom nagrody oraz podziękował za liczne uczestnictwo wszystkim zgromadzonym. Po tym przemówieniu, udaliśmy się na uroczysty obiad w naszym refektarzu.

Szymon Niziołek CSsR

Zasłuchani w Mozarta

W dniu 5 listopada 2024 roku nasze seminarium wzięło udział w niecodziennym wydarzeniu. Wraz z ojcem rektorem, Markiem Urbanem CSsR, oraz oczywiście o. Wacławem Zyskowskim CSsR, naszm prefektem, wybraliśmy się do filharmonii. Naszym celem był koncert „Mozart – Requiem d-moll KV 626”, który miał miejsce w przeddzień 85 rocznicy tragicznych wydarzeń Sonderaktion Krakau , tj. dniu, kiedy aresztowani byli, a w konsekwencji zesłani do obozu koncentracyjnego, profesorowie Uniwersytetu Jagiellońskiego i Akademii Górniczej. Koncert otworzył krótkim słowem pan prof. dr hab. Piotr Jedynak, rektor Uniwersytetu Jagiellońskiego. Sam koncert wykonywany był przez trzy sekcje artystów: chór, instrumenty oraz czterech solistów. Połączenie to dało niezwykły efekt, artyści, wykonując mszę napisaną przez Mozarta, zrobili to w zapierający dech w piersiach sposób. Soliści dali w śpiewie całych siebie, a poprzez wszelkiego rodzaju artykulacje wzbudzili wiele emocji w słuchaczach. Chór poprzez nieustanną zmianę dynamiki doskonale oddawał charakter śpiewanych przez siebie partii, odróżniając wyraźnie poszczególne części mszy. Oczywiście wszystko opierało się na instrumentach, których bogactwo, od smyczkowych przez dęte, było bardzo pokaźne. Dyrygentem, odpowiedzialnym za całą aranżację był Adam Banaszak. Na wszystkich nas koncert ten zrobił wielkie wrażenie i wielu z nas zostawiał on ze sporym niedosytem, ponieważ mógłby być jeszcze trochę dłuższy.

Stanisław Stańczyk CSsR