Spotkanie wspólnot formacyjnych

Święto św. Klemensa Hofbauera, redemptorysty, jest tradycyjnie dniem, który gromadzi wszystkie wspólnoty formacyjne z naszej Warszawskiej Prowincji Redemptorystów. Spotkanie, postulantów z Tuchowa, nowicjuszy z Lubaszowej oraz braci kleryków, odbyło się 15 marca 2024 r. w Wyższym Seminarium Duchownym w Krakowie.

Zjazd wspólnot formacyjnych rozpoczął się od wspólnej modlitwy, obiadu i spotkania przy kawie. Następnie uczestniczyliśmy w grze integracyjnej, w której trzeba było się wykazać nie tylko wiedzą o św. Klemensie, ale też znajomością, Pisma Świętego, polskich piosenek czy umiejętnością rozpoznawania różnych smaków.

O godzinie 18 udaliśmy się do naszej świątyni – Sanktuarium Matki Bożej Nieustającej Pomocy i uczestniczyliśmy w nabożeństwie Drogi Krzyżowej, której rozważania były oparte
o słowa naszego Świętego Współbrata. Było to świetne podsumowanie duchowości św. Klemensa. Punktem kulminacyjnym zjazdu była Eucharystia, sprawowana przez Przełożonego Prowincji Warszawskiej Redemptorystów o. Dariusza Paszyńskiego CSsR. W homilii Rektor Seminarium o. Jacek Zdrzałek CSsR przypomniał życiorys św. Klemensa i podał argumenty, dlaczego ten święty może być dla każdego z nas szczególnie bliski. Po pierwsze, przez słowiańską krew (Klemens pochodził z Czech) oraz przez to, że 21 lat posługiwał w Warszawie. Po drugie – przez swoją wielką wiarę, po trzecie przez to, że nie poddawał się trudnościom
 i po czwarte przez swoją bliskość z ludźmi potrzebującymi.

Na koniec o. Prowincjał zachęcił wszystkich, aby brali przykład z naszego świętego współbrata, a do braci w formacji zwrócił się z zachętą „Nie traćcie ducha misyjnego. Jesteście potrzebni!” Zjazd zakończyliśmy wspólnym gaudeamusem.

Z pewnością był to piękny i ubogacający czas dla nas wszystkich – braci kleryków, nowicjuszy i postulantów. Mogliśmy na nowo zgłębić duchowość naszego świętego współbrata oraz spędzić czas ze sobą, dzieląc się wzajemnie radościami i trudami naszego powołania.

br. Jakub Stanisz CSsR

Dobrze mieć świętego współbrata!

Chociaż od jego śmierci minęły już 202 lata, to św. Klemens Maria Hofbauer wciąż przynosi redemptorystom wiele radości. Nie jest to tylko zasługa jego niewątpliwego wstawiennictwa za swoim Zgromadzeniem, ale także tego, że tradycyjnie w jego święto (15. marca) gromadzą się wspólnoty formacyjne naszej prowincji. W tym roku taki zjazd był ułatwiony, bo klerycy i brat postulant żyją w Tuchowie, a nowicjusze z Lubaszowej nie mieli do nas daleko.

Niewątpliwie jednym z plusów naszego świętowania był brak wykładów, ale oczywiście nie było to najważniejsze 😊. Tak jak co dzień najważniejsza była Eucharystia, w której mogliśmy uczestniczyć wraz z braćmi nowicjuszami, podczas której kazanie wygłosił nam magister nowicjatu, o. Łukasz Listopad CSsR. Po przyjęciu strawy duchowej przyszła pora na strawę intelektualną. Ta była zdecydowanie z wysokiej półki, bo przyjechał do nas ks. prof. dr hab. Janusz Królikowski i wygłosił wykład na temat „Przemiany w eklezjologii XX wieku a synodalność i droga synodalna”. Poznaliśmy na nim m.in. losy eklezjologii od Katechizmu św. Piusa X (wyd. 1908 r.) przez dokumenty Soboru Watykańskiego II po wypowiedzi papieży XXI wieku oraz historię synodalności w Kościele. Poznane tło historyczne oraz komentarz księdza profesora umożliwiły nam lepsze zrozumienie współczesnych nurtów teologicznych. Dzięki temu wykład świetnie wpisywał się w dzień poświęcony św. Klemensowi, ponieważ nasz święty współbrat przykładał dużą wagę do znajomości Kościoła i jego potrzeb. Miłym dodatkiem było dla nas także to, że dla ks. Królikowskiego patron dnia nie był obcy i pamiętał kilka faktów z jego życia. Oczywiście był też czas na wspólny odpoczynek. Nie tak często spotykamy naszych młodszych współbraci, więc z przyjemnością (zapewne obopólną) dzieliliśmy się naszym seminaryjnym życiem i słuchaliśmy „co tam w nowicjacie słychać”. Przez cały dzień pamiętaliśmy też o br. Sławomirze Wardzale, który złożył tego dnia śluby wieczyste w Boliwii. Dodatkową radością w tym dniu jest również coroczne świętowanie imienin siostry Klemensy!

Wszystko to mogliśmy przeżyć właśnie dzięki świętości naszego współbrata, św. Klemensa Hofbauera. Mimo że dzieli nas od niego ponad 200 lat, to jest nam bardzo bliski – w końcu długie lata przeżył w Polsce i z pewnością modli się za nas i za całą Warszawską Prowincję Redemptorystów. No i jesteśmy członkami jednej rodziny zakonnej, więc jesteśmy dumni ze świętości jednego z nas. Dobrze mieć świętego w rodzinie!

Tomasz Pasieka CSsR