Światło na oświecenie pogan

Każdy z nas, redemptorystów, jest przez swoje śluby zakonne w szczególny sposób poświęcony (konsekrowany) Bogu, dlatego dzień 2 lutego jest również naszym świętem. Tego dnia bowiem obchodzimy, ustanowiony w 1997 roku przez św. papieża Jana Pawła II, Dzień Życia Konsekrowanego.

W tym roku włączyliśmy się w diecezjalne obchody tego dnia, uczestnicząc w mszy świętej w kościele św. Apostołów Piotra i Pawła. Zgromadziła ona członków wielu zakonów, zgromadzeń zakonnych oraz innych form życia konsekrowanego, których nawet nie sposób tu wymienić. Mszy Świętej o godzinie 18:00 przewodniczył metropolita krakowski ks. abp Marek Jędraszewski. Część z nas jednak już wcześniej wyruszyła z domu aby włączyć się w śpiew scholii między zakonnej zorganizowanej przez siostry prezentki.

Ksiądz arcybiskup w czasie homilii wskazał na Syna Bożego, który został ofiarowany w świątyni, a którego wychwalał starzec Symeon. Szczególną uwagę zwrócił na Przybytek zbudowany przez Boga, a który wyraża się w słowach Acheiropoietos – nie ręką ludzką uczyniony. W świetle tego słowa przypomniał nam o trzech rzeczach, które nie zostały uczynione ręką ludzką, a którymi są: całun turyński, chusta z Oviedo oraz Tilma, na której swój wizerunek pozostawiła Matka Najświętsza w czasie objawienia w Guadalupe. Nawiązując do tych objawień Maryi, ksiądz arcybiskup powiedział, że była ona obecna pośród najbardziej pogardzanej w tamtym miejscu i czasie grupy społecznej, jednocześnie ukazując nam wzór naszego życia konsekrowanego. Na koniec złożył wszystkim zebranym osobom życia konsekrowanego gratulacje i wdzięczność za obraną drogę powołania, za wiarę i bardzo często cichą posługę Kościołowi. Po homilii natomiast wszyscy odnowiliśmy swoje śluby zakonne.

Była to pierwsza okazja, dzięki której jako seminarium redemptorystów mogliśmy uczestniczyć w diecezjalnych obchodach Dnia Życia Konsekrowanego w archidiecezji krakowskiej. Dziękujemy Bogu za możliwość spotkania z osobami konsekrowanymi z różnych zakonów i zgromadzeń zakonnych, za wspólne uwielbienie Boga w czasie Eucharystii, a nade wszystko, za naszą osobistą konsekrację.

Szymon Niziołek CSsR

fot. Biuro Prasowe Archidiecezji Krakowskiej

Dzień skupienia z Ikoną Miłości

W sobotę, 18 stycznia 2025 roku, we wspólnocie naszego Seminarium przeżywaliśmy dzień skupienia, który pod przewodnictwem o. Tomasza Jaworczaka CSsR – duszpasterza w naszej krakowskiej parafii – poświęciliśmy się tematowi symboliki, znaczenia i przesłania „Ikony Miłości”, czyli Ikony Najświętszej Maryi Panny Nieustającej Pomocy.


O. Tomasz, wprowadzając nas do rozważań nad tajemnicą tej niezwykłej Ikony, podkreślił, że jest to dzieło powstałe z natchnienia Ducha Świętego, którego głównym źródłem jest Słowo Boże. Złoto, które wypełnia całą Ikonę, symbolizuje chwałę Ojca Niebieskiego – rzeczywistość pozaziemską, w której jest wieczne szczęście, do którego wszyscy jesteśmy powołani.


Maryja swoim niezwykłym wzrokiem obejmuje każdego człowieka i mocno pragnie pociągnąć go do swojego Syna, a przez Niego do Boga Ojca, co sugeruje Jej wyciągnięta dłoń, wskazująca na postać młodego Jezusa. Z kolei Chrystus trzyma dłoń swej Matki w kapłańskim geście nałożenia rąk, który jest używany przez szafarzy podczas każdego sakramentu. To niewątpliwie mówi o wielkiej Misji Jezusa Chrystusa na ziemi dla zbawienia świata… Umieszczone Archanioły trzymają narzędzia Męki Pańskiej, które przypominają, co Bóg przez swojego Wcielonego Syna dokonał z miłości swojej do każdego człowieka… A dokonał dzieła swego obfitego Odkupienia, dzięki któremu możemy wszyscy czerpać w życiu sakramentalnym.


Ojciec Tomasz, podczas konferencji, zwracał uwagę na niektóre aspekty teologicznego przesłania Ikony Matki Bożej Nieustającej Pomocy. Stwierdził, że jest to przede wszystkim Ikona, opisująca jak wielką miłością obdarzył nas Ojciec – posłał swojego Syna w ludzkim ciele, narodzonego z Maryi Dziewicy, aby „swoim ubóstwem każdego człowieka ubogacić” (por. 2 Kor 8) i uczynić uczestnikiem swojej (pełnej złota) chwały…


Dziękujemy Ojcu Tomaszowi za ten wspólny czas skupienia, który poświęciliśmy Ikonie Miłości – szczególnie ważne dla nas, redemptorystów, ponieważ mamy być szczególnymi krzewicielami kultu tej Ikony. Dziękujemy również Ojcu Eugeniuszowi Karpielowi CSsR, który wręczył każdemu z nas Ikonę Matki Bożej Nieustającej Pomocy. Oby służyła nam w codziennym realizowaniu swojego redemptorystowskiego powołania dla głoszenia zbawiennej miłości Najświętszego Odkupiciela do każdego z nas!

Patryk Czajkowski CSsR

Anioły w Krakowie po raz drugi

15 grudnia 2024 roku przy sanktuarium Matki Bożej Nieustającej Pomocy w Krakowie odbył się 2. „Misyjny Jarmark z Aniołami”. To wyjątkowe wydarzenie, które wpisało się w kalendarz przedświątecznych spotkań w Tuchowie, a teraz już w Krakowie.

Tegoroczny jarmark miał szczególny cel bowiem wszystkie zebrane fundusze zostały przekazane na budowę kościoła w Mińsku. Wydarzenie połączyło ducha świątecznej atmosfery z niesieniem realnej pomocy potrzebującym, co spotkało się z ogromnym entuzjazmem i zaangażowaniem uczestników.

Na stoisku można było nabyć ręcznie wykonane ozdoby świąteczne, szopki, stroiki, a także wyroby lokalnych rzemieślników. Nie zabrakło również smakołyków. Na odwiedzających czekały regionalne przysmaki, takie jak wyroby z dziczyzny oraz tradycyjny smalec, a dla łasuchów przygotowano szeroki wybór ciast i pierników. Gorąca herbata, była doskonałym sposobem na ogrzanie się w chłodny, grudniowy dzień. Przez cały dzień towarzyszył nam o. Wiktor Bochan CSsR, duszpasterz z Grodna na Białorusi, który pełnił również rolę kaznodziei.

Całe wydarzenie, oprócz niesienia radości i budowania wspólnoty, miało także głęboki sens misyjny. Dzięki hojności uczestników udało się zebrać kwotę ok. 8 600 złotych, która w całości zostanie przeznaczona na wsparcie budowy kościoła w Mińsku. Czekamy już na kolejny Misyjny Jarmark, jednocześnie licząc na jeszcze większe zainteresowanie i frekwencję w przyszłym roku.

Krystian Grabowski CSsR

Świętowanie w Toruniu

W piątek, 6.12.2024 r. wyjechaliśmy do Torunia, by dzień później uczestniczyć w obchodach 33 rocznicy założenia Radia Maryja. Tego samego dnia wieczorem uczestniczyliśmy w rubrykach na Arenie Toruń, gdzie miały się odbyć główne wydarzenia związane z rocznicą. Tego samego dnia bracia Stanisław Stańczyk CSsR i Krystian Grabowski CSsR wzięli udział w programie ‚Westerplatte Młodych’ emitowanym na antenie Telewizji Trwam oraz Radia Maryja, razem z chłopakami z „powołaniówki”. Mówili o nadziei powołania oraz opowiadali o misji naszego Zgromadzenia.

Następnego dnia ok. godz. 10:00 część z nas była już na miejscu. Bracia z redakcji „Rodziny Odkupiciela”, a także kilku innych pomagało rozprowadzać nasz seminaryjny kwartalnik wśród pielgrzymów przybyłych na obchody. Część z nas również miała posługi liturgiczne na nabożeństwie o godz. 12:00 oraz na Mszy Świętej o godz. 15:30. Mszy Świętej przewodniczył i kazanie wygłosił metropolita krakowski, Ks. Abp. Marek Jędraszewski. Podczas Eucharystii o. diakon Łukasz Malinowski CSsR śpiewem proklamował Ewangelię, co nadało Liturgii wyjątkowy, podniosły charakter. Poruszał kwestie związane z wolnością i prawdą, często powołując się na nauczanie św. Jana Pawła II. Oczywiście nie zabrakło także słynnej piosenki „Abyśmy byli jedno”, przy której serca kilku tysięcy osób, kołyszących się w rytm melodii, napełniły się radością i poczuciem wspólnoty.

Następnego dnia część z nas uczestniczyła we Mszy Świętej o godz. 9:30 w kościele pw. św. Józefa w Toruniu, natomiast część w Eucharystii o godz. 10:00 w Sanktuarium Gwiazdy Nowej Ewangelizacji. Po niej udaliśmy się na miejsce, gdzie został porwany bł. ks. Jerzy Popiełuszko. Następnie pojechaliśmy do muzeum poświęconego pamięci ks. Jerzego. Ostatnim wspólnym punktem w Toruniu był obiad, po którym wyruszyliśmy do Krakowa. Jeszcze będąc w Toruniu, ekipa podróżująca busem zatrzymała się przy budynku Radia Maryja, by pomodlić się w kaplicy.

Był to dla nas intensywny, ale piękny czas, w którym mogliśmy spędzić czas z ludźmi zaangażowanymi w „Katolicki Głos w Twoim Domu” oraz z modlącymi się za nas. Niewątpliwie wiele zebraliśmy ze sobą, tego duchowego. Jakże pięknie, gdy spotykamy się na wspólnym świętowaniu, nie tylko odświętnie.

Piotr Malesa CSsR

Dzień z Janem Chrzcicielem

W sobotę, 23 listopada, w naszym seminarium odbył się dzień skupienia, który poprowadził o. Stanisław Paprocki, socjusz prefekta. Głównym tematem dnia była postać św. Jana Chrzciciela.

Dzień rozpoczął się wspólną jutrznią, na której o. Stanisław wprowadził nas w tematykę dnia. W swoich konferencjach ukazywał Jana Chrzciciela jako proroka, który całym swoim życiem wskazywał na Chrystusa. Podkreślił jego rolę jako „głosu wołającego na pustyni”, przygotowującego lud na przyjście Zbawiciela.

Tego dnia mieliśmy okazję, rozważać Słowo Boże metodą skrutacji – dla niektorych nowej, dla niektórych już znanej. Nie zabrakło również czasu na osobistą modlitwę. Była to okazja do głębszej refleksji nad treściami poruszonymi podczas konferencji oraz do duchowego wyciszenia. Dzień zakończyliśmy I nieszporami z Uroczystości Jezusa Chrystusa Króla Wszechświata.

Dzięki głębokim i przemyślanym refleksjom o. Stanisława, dzień skupienia okazał się cennym czasem odnowy duchowej i formacyjnej. Postać św. Jana Chrzciciela, jego odwaga i pokora, stały się dla nas źródłem inspiracji na drodze kapłańskiej i zakonnej.

Krystian Grabowski CSsR

Czystość, Ubóstwo, Posłuszeństwo

Sierpień to wyjątkowy czas dla kleryków. Nie tylko z racji praktyk wakacyjnych czy chwil spędzanych w naszych rodzinnych domach. Właśnie w sierpniu po raz kolejny klękamy przed Bogiem i ślubujemy życie radami ewangelicznymi. Niektórzy czynią to pierwszy raz, inni ponawiają a jeszcze inni czynią to na wieki. Nie można przeżyć tego czasu jednak z doskoku.

Nasze przygotowanie rozpoczęliśmy od dnia skupienia. Poprowadził go dla nas o. Wacław Zyskowski CSsR. Nasz przewodnik duchowy skupił naszą uwagę na trzech ślubach zakonnych. Podkreślił, że to nie gotowa recepta na doskonałość. Śluby zakonne to suplement, który wzmacnia nas, pozwala powstawać
z upadków. Dzięki ślubom mamy zadawać sobie pytania by dążyć do świętości.  Co takiego dają nam śluby? Jednym z aspektów ślubów zakonnych według o. Wacława jest uwolnienie się od podejścia: „posiadam dla bezpieczeństwa”.

  • Ślub czystości  uczy nas patrzeć na piękno i nie mieć pragnienia posiadania go. Mamy zachwycać się pięknem, ale nie możemy rościć sobie prawa do posiadania go.  Nieczystością natomiast jest pragnienie piękna i posiadania go.
  • Ślub ubóstwa uczy nas szukania bezpieczeństwa, fundamentu i stabilności w relacji
     z Chrystusem a nie w rzeczach materialnych. Nie szukać sobie furtek do własnej niezależności, robienia po swojemu.
  • Ślub posłuszeństwa uczy nas podejmowania odpowiedzialności za siebie. Posłuszeństwo to nie ślepe podążanie za rozkazami, to oddanie się Bogu. Mimo, że zarzuca się Kościołowi zaściankowość i zacofanie, to jednak ludzie tego świata bardzo często podążają bezmyślnie za trendami i mentalnością tego świata. – podkreślił nasz przewodnik duchowy.

Kolejnego dnia skupiliśmy się na przygotowaniu uroczystości ponowienia ślubów czasowych  oraz złożenia profesji wieczystej br. Łukasza. Do południa trwały liczne przygotowania. Po południu udaliśmy się do Lubaszowej. Tam wraz z innymi współbraćmi uczestniczyliśmy w rozpoczęciu kanonicznego Nowicjatu przez 3 naszych najmłodszych współbraci: Jana,  Marcina i Artura.

Uroczystość Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny jest pamiętnym dniem dla wielu redemptorystów. Wielu redemptorystów 15 sierpnia oddawało się Bogu w profesji zakonnej. Tego dnia dwóch współbraci złożyło swoje pierwsze śluby zakonne na Lubaszowskiej górce. 9 współbraci ponowiło śluby zakonne w klasztornej kaplicy a br. Łukasz złożył profesję wieczystą na Eucharystii sprawowanej przez o. Prowincjała Dariusza Paszyńskiego CSsR.

Na porannej modlitwie zostali ogłoszeni nowi formatorzy naszej seminaryjnej wspólnoty. Funkcję prefekta objął o. Wacław Zyskowski CSsR a funkcję rektora o. Marek Urban CSsR. Dziękujemy naszym poprzednim formatorom za ich wielki wkład w naszą formację: prefektowi o. Adamowi Kośli CSsR
i rektorowi o. Jackowi Zdrzałkowi CSsR

Połowa sierpnia to dla nas zawsze czas zatrzymania, wyciszenia i przygotowania się na kolejny krok ku całkowitemu oddaniu się Chrystusowi. Bardzo cieszymy się, że są kolejni gotowi oddawać swoje życie Bogu i drugiemu człowiekowi. Prosimy o modlitwę za wszystkich braci będących w formacji, by kolejny rok życia ślubami był  krokiem ku Chrystusowi, ku świętości.

br. Bartłomiej Laskowski

Zjazd rodzin

Kolejny zjazd rodzin braci kleryków i juniorystów naszego seminarium odbył się w dniach 11-12 maja na Lubaszowskiej „Górze Tabor”. Jest to niezwykły czas, na który każda z rodzin czeka cały rok. Chwile spędzone w doborowym towarzystwie, wspólna modlitwa, rozmowy, pyszne ciasta i piękne okoliczności przyrody sprzyjają zacieśnianiu naszych więzi i jeszcze lepszemu poznawaniu się.

Sobotnim rankiem, po modlitwie i przywitaniu wszystkich przybyłych przez prefekta seminarzystów, o. Adama Koślę, obowiązkowo udaliśmy się na kawę i znakomite ciasta tak licznie przywiezione przez nasze niezawodne mamy. Po wzmocnieniu naszych ciał wyruszyliśmy na wycieczkę-pielgrzymkę śladami kilku Świętych i Błogosławionych Małopolski. Tegorocznym kierunkiem była Zabawa oraz Lipnica Murowana. Na początku mogliśmy przybliżyć sobie życiorys bł. Karoliny Kózkówny, młodej męczennicy. Jej niezwykła i wzruszająca historia zrobiła na wszystkich wielkie wrażenie. Zobaczenie jej rodzinnego domu i okolic pozwoliło nam jeszcze lepiej przenieść się do jej czasów, które nie są tak odległe od naszych. Następnie udaliśmy się do Lipnicy Murowanej. Miejsca znanego nie tyko z konkursu palm lecz również z tego, iż tam przyszli na świat, kształtowali swoje człowieczeństwo i wzrastali w miłości do Boga i ludzi św. Urszula Ledóchowska, jej siostra bł. Teresa Maria i św. Szymon. Tam też sprawowana była Msza Święta. Podczas homilii o. Adam przybliżył nam sylwetkę świętego Szymona, którego dom znajdywał się na miejscu obecnego kościoła. Mimo wiosennego deszczu udaliśmy się w dalszą podróż, aby zobaczyć przepiękny kościół znajdujący się nieopodal, kościół św. Leonarda. Pani przewodnik opowiedziała niezwykle interesującą historie tego już wiekowego zabytku. Po duchowych wrażeniach, przyszedł czas na długo wyczekiwane lody, a następnie na powrót do Lubaszowej, na przygotowany już obiad. Chwila odpoczynku i działamy dalej. Odśpiewanie nabożeństwa majowego i oddanie czci Matce Bożej było wstępem do wielkiej uczty wieczornej. Węgiel w grillach się żarzył, a kiełbasy, karkówki, hamburgery i inne specjały już się piekły, ponieważ musieliśmy nakarmić aż 80 osób. Wielką radością naszych rodzin były dzieci, które tak liczne przybyły na to spotkanie. Ich wszechobecność i głośne śmiechy dodawały uroku naszemu spotkaniu, a pieczone pianki rozchodziły się w mgnieniu oka.

Drugi dzień naszego spotkania – niedzielę, rozpoczęliśmy Mszą Świętą, której przewodniczył o. Sylwester Cabała, członek zarządu prowincjalnego. Była to niezwykła Eucharystia, ponieważ po raz pierwszy na takim zjeździe był udzielony sakrament chrztu. Jadwiga, siostrzenica brata Stanisława Stańczyka, najmłodsza z naszej wielkiej redemptorystowskiej rodziny, została włączona do wspólnoty Kościoła Katolickiego – Mistycznego Ciała Jezusa Chrystusa. Następnie spędziliśmy czas przy kawie i ciastku. Wyjątkowym momentem tej niedzieli była kolejna edycja gry „Kocham rodzinę”. Dwie drużyny pod przewodnictwem braci, którzy powrócili z praktyki zagranicznej, rywalizowały o miano zwycięzców. Najwięcej radości i emocji dostarczały konkurencje, w których sprawdzaliśmy wiedzę o naszych braciach klerykach. Zwyciężyła drużyna br. Kacpra – „Kopenhaga” – ale brat Stanisław ze swoją drużyną – „Paryż” – zbytnio nie rozpaczali po przegranej, bo przecież liczy się dobra zabawa.

Z pewnością miniony weekend zaliczyć można do udanych, a uwielbianie Boga, odbyte rozmowy, spotkania pozostaną jako wspomnienia w pamięci przybyłych uczestników! Ze łzami w oczach, ale i z wielką radością za możliwość spotkania żegnamy się i liczymy, że za rok spotkamy się na równie udanym zjeździe.

br. Jakub Wiśniowski CSsR

Majówka

W naszej tradycji seminaryjnej jest jeden majowy dzień poświęcony jest na tzw. ”majówkę”. Tak było i w tym roku. Jako brać klerycka, wyruszyliśmy 5 maja w trzy miejsca, aby spędzić wspólnie trochę czasu bliżej natury. Podzieliliśmy się na trzy grupy i ruszyliśmy w trasę.

Pierwsza grupa, udała się na rowerową wycieczkę do Hebdowa. Jest to trasa dość wymagająca, ale nasi rowerzyści dali radę i z uśmiechem dojechali do kościoła parafialnego, gdzie posługują ojcowie Pijarzy. Swoją „majówkę” zakończyli wizytą w domu rodzinnym brata Jakuba Ciepłego, gdzie zostali bardzo serdecznie przyjęci i ugoszczeni przez rodziców i babcię naszego współbrata.

Druga grupa wyruszyła z samego rana pociągiem do Bobowej. Tam w kościele parafialnym uczestniczyli w Mszy Świętej. Następnie ruszyli w pieszą wędrówkę do rezerwatu przyrody, gdzie znajdują się osobliwie wyglądające skały zwane Diablimi Skałami. W trasie odwiedzili piękny drewniany kościół w Bukowcu. Swoją wycieczkę zakończyli w domu rodzinnym brata Bartłomieja Laskowskiego. Był to czas spotkania i umacniania więzi braterskich przy wspólnym stole wraz z rodziną naszego współbrata.

Trzecia, ostatnia już grupa wyruszyła do Tuchowa. Swoje wyjście rozpoczęli od udziału w Mszy Świętej, sprawowanej w intencji solenizantów ojców Waldemara Michalskiego oraz Waldemara Gawłowskiego, którzy obchodzili tego dnia swoje imieniny. Bracia klerycy odwiedzili chorych współbraci, znajdujących się w infirmerii, którzy całe swoje życie poświęcili służbie Zgromadzeniu, a teraz swoim cichym i pokornym cierpieniem oraz modlitwą stanowią wsparcie duchowe dla naszej Prowincji. Następnie wyruszyli na Brzankę. Wracając, odwiedzili w Lubaszowej dom rodzinny brata Jakuba Wiśniowskiego.

„Majówka” jest dla nas doskonałą okazją, by uwielbiać Boga w Jego stworzeniach, spędzić razem trochę czasu i poznać różne zakątki naszej pięknej Ojczyzny.

Robert Krotowski CSsR

Powrót do tradycji

Oktawa Zmartwychwstania Pańskiego zgodnie ze zwyczajem naszego Seminarium wiąże się z pielgrzymką śladami naszych błogosławionych współbraci z Niemiec. Co roku alumni z pierwszego roku wyruszali w taką pielgrzymkę. Niestety z różnych przyczyn od 4 lat takowa pielgrzymka się nie odbyła. Dlatego w tym roku w zwiększonym składzie zasilonym przez całe seminarium i z jeszcze większymi siłami wyruszyliśmy do Niemiec.

Podróż rozpoczęliśmy w poranek Wtorku Wielkanocnego. Pierwszego dnia udało nam się odwiedzić Tasovice i Znojmo w Czechach, czyli miejsca związane bezpośrednio ze świętym Klemensem Hofbauerem. Tego samego dnia szczęśliwie dotarliśmy do Monachium, a dokładnie do Polskiej Misji Katolickiej, gdzie przyjęła nas polska społeczność, w tym nasi współbracia o. Stanisław Pławecki (długoletni proboszcz) i o. Tadeusz Trojan posługujący wśród Polonii w Niemczech.

Drugiego dnia udaliśmy się do miejsca narodzin i chrztu błogosławionego Franciszka Ksawerego Seelosa, do Fussen. Tego samego dnia byliśmy w pięknym barokowym kościele w Wies oraz w Opactwie Ettal. Wieńczącym elementem tego dnia był Zamek Neuchwanstein znany jako zamek z Disneya.

Trzeci dzień spędziliśmy z bł. Kasprem Stanggassingerem w miejscu jego narodzin, chrztu i dorastania – w Berchtesgaden. Tam odwiedziliśmy jego dom rodzinny, gdzie do dnia dzisiejszego mieszka jego krewna pani Rita. Nadal znajduje się tam dom w którym się urodził i rzeczy, z których korzystał nasz błogosławiony patron, np. kołyska, stół, figura Matki Bożej. Byliśmy również w kościele, w którym bł. Kasper został ochrzczony. Ten dzień zakończyliśmy rejsem po jeziorze Koningsee w malowniczym otoczeniu gór.

Dzień czwarty rozpoczęliśmy u papieża Benedykta XVI – w Marktl, gdzie znajduje się jego dom i kościół gdzie był chrzczony. Chwilę później przejechaliśmy do Altotting – bawarskiej Jasnej Góry. Tam mieliśmy okazje zwiedzać i modlić się w wielu pięknych kościołach, w tym szczególnie w Gnadenkapelle – w cudownej kaplicy. Dzięki wielkiej życzliwości polskich Paulinów odwiedziliśmy ich klasztor, w którym posługiwali kiedyś nasi współbracia. Weszliśmy do krypty, gdzie znajdują się ich doczesne szczątki. Dzień zakończyliśmy u bł. Kaspra Stanggassingera w Gars am Inn, w miejscu gdzie są Jego relikwie. Dzięki wielkiej łasce Boga, mogliśmy pomodlić się w tym szczególnym dla nas miejscu. W drodze powrotnej odwiedziliśmy Freising. To tam bł. Kasper był klerykiem w seminarium diecezjalnym.

W ostatni dzień zwiedzania odwiedziliśmy Dachau – miejsce obozu koncentracyjnego, w którym byli również nasi współbracia, tj. Jan Szymaszek, Tadeusz Tybor, Wacław Pilarczyk. Czas bardzo cenny i ważny dla nas, ze względu na możliwość dotknięcia miejsca, w którym cierpiały osoby tak nam bliskie.

W sobotni wieczór i przez całą niedzielę posługiwaliśmy na Mszach świętych oraz nabożeństwach dla Polaków w Monachium. Mogliśmy z nimi porozmawiać oraz spędzić wspaniały czas, w którym spotkaliśmy się z wielką życzliwością. Nie pozostaliśmy obojętni na to, gdyż przywieźliśmy im coś od nas – pamiątki z Polski, które rozprowadzaliśmy po Eucharystii.

W ostatni dzień – dzień powrotu odwiedziliśmy Ratyzbonę z piękną katedrą w centrum miasta.

Był to piękny czas wielu doświadczeń i cennych chwil. Nie zapomnimy go nigdy.

br. Krystian Grabowski CSsR

Spotkanie wspólnot formacyjnych

Święto św. Klemensa Hofbauera, redemptorysty, jest tradycyjnie dniem, który gromadzi wszystkie wspólnoty formacyjne z naszej Warszawskiej Prowincji Redemptorystów. Spotkanie, postulantów z Tuchowa, nowicjuszy z Lubaszowej oraz braci kleryków, odbyło się 15 marca 2024 r. w Wyższym Seminarium Duchownym w Krakowie.

Zjazd wspólnot formacyjnych rozpoczął się od wspólnej modlitwy, obiadu i spotkania przy kawie. Następnie uczestniczyliśmy w grze integracyjnej, w której trzeba było się wykazać nie tylko wiedzą o św. Klemensie, ale też znajomością, Pisma Świętego, polskich piosenek czy umiejętnością rozpoznawania różnych smaków.

O godzinie 18 udaliśmy się do naszej świątyni – Sanktuarium Matki Bożej Nieustającej Pomocy i uczestniczyliśmy w nabożeństwie Drogi Krzyżowej, której rozważania były oparte
o słowa naszego Świętego Współbrata. Było to świetne podsumowanie duchowości św. Klemensa. Punktem kulminacyjnym zjazdu była Eucharystia, sprawowana przez Przełożonego Prowincji Warszawskiej Redemptorystów o. Dariusza Paszyńskiego CSsR. W homilii Rektor Seminarium o. Jacek Zdrzałek CSsR przypomniał życiorys św. Klemensa i podał argumenty, dlaczego ten święty może być dla każdego z nas szczególnie bliski. Po pierwsze, przez słowiańską krew (Klemens pochodził z Czech) oraz przez to, że 21 lat posługiwał w Warszawie. Po drugie – przez swoją wielką wiarę, po trzecie przez to, że nie poddawał się trudnościom
 i po czwarte przez swoją bliskość z ludźmi potrzebującymi.

Na koniec o. Prowincjał zachęcił wszystkich, aby brali przykład z naszego świętego współbrata, a do braci w formacji zwrócił się z zachętą „Nie traćcie ducha misyjnego. Jesteście potrzebni!” Zjazd zakończyliśmy wspólnym gaudeamusem.

Z pewnością był to piękny i ubogacający czas dla nas wszystkich – braci kleryków, nowicjuszy i postulantów. Mogliśmy na nowo zgłębić duchowość naszego świętego współbrata oraz spędzić czas ze sobą, dzieląc się wzajemnie radościami i trudami naszego powołania.

br. Jakub Stanisz CSsR